Książę Karol poznał Camillę znacznie wcześniej niż doskonale przez wszystkich kojarzoną Dianę. Po raz pierwszy spotkali się na meczu polo w Windsorze w 1970 roku, gdy on miał 22 lata, a ona 23. Jak donosi królewski biograf, to ona miała pierwsza zacząć flirt z synem królowej.
Moja prababcia była kochanką twojego prapradziadka. Co ty na to? - miała powiedzieć do Karola.
W 1971 roku książę Karol wstąpił do marynarki wojennej. Podczas jego nieobecności w kraju Camilla zaczęła spotykać się z Andrew Parkerem Bowlesem, którego poślubiła dwa lata później.
Rodzina królewska zaczęła naciskać na Karola w sprawie ślubu. Młodzieniec zaczął więc spotykać się z Sarą - starszą siostrą Diany Spencer. W 1977 roku poznał jednak Dianę i od razu się nią zauroczył.
Jego najlepszą przyjaciółką miała być wówczas Camilla. To ona doradziła mu, by młodziutką Dianę wziął sobie za żonę. W końcu 29 lipca 1981 roku w Katedrze św. Pawła w Londynie stanęli na ślubnym kobiercu.
Stara miłość nie rdzewieje
Wiele lat później, w 1992 roku wyszło na jaw, że Karola i Camillę łączy coś więcej niż przyjaźń, mimo, że oboje byli wówczas zamężni. Wyciekły wówczas ich bardzo intymne rozmowy, które opublikował "The Daily Mirror".
Karol dosłownie zapadł się pod ziemię, a Camilla stała się dla opinii publicznej w Wielkiej Brytanii kozłem ofiarnym, na którego ochoczo wylewano wiadro pomyj. Dwa lata później książę przyznał się do zdrady, jednak nie potwierdził, że z Camillą.
W 1995 roku Camilla Parker Bowles rozwiodła się. Książęce małżeństwo z "królową ludzkich serc", Dianą zakończyło się z kolei (oficjalnie) rok później. Zanim jednak Karol i Camilla ogłosili, że są razem, postanowili odczekać.
Pierwszy raz pokazali się publicznie w 1999 roku, dwa lata po tragicznej śmierci Diany w wypadku samochodowym. Wychodzili wówczas razem z londyńskiego hotelu Ritz.
Rodzina się nie zgadzała
Ich relacji nie popierała jednak ani Elżbieta Bowes-Lyon - królowa matka, ani jej córka i matka księcia Karola - królowa Elżbieta II. Rodzina zabroniła mu ożenić się z Camillą, twierdząc, że to niedopuszczalne, bo ta jest rozwódką.
W 2001 roku Karol miał o to wielką awanturę z matką w pałacu Buckingham. Podobno wybiegł wtedy z gabinetu królowej, trzaskając drzwiami. Nie odzywali się do siebie przez dwa miesiące. Elżbieta i królowa matka zgodnie oprotestowały kandydaturę Camilli na żonę następcy tronu. Monarchini musiała przysięgnąć swojej matce, że nigdy nie pozwoli na ten ożenek. I nie była to czcza gadanina - pisał Marek Rybarczyk w pracy "O czym nie mówi królowa".
Gdy babcia Karola zmarła w 2002 roku, zakochani znów zaczęli mówić o ślubie. Elżbieta II patrzyła na ten pomysł bardziej przychylnym okiem.
Już w 2002 roku, kiedy przypadał złoty jubileusz panowania Elżbiety, kościół anglikański zdecydował się znieść zakaz powtórnych małżeństw rozwodników, a królowa zgodziła się zaprosić Camillę do swojej loży w teatrze - pisał Rybarczyk.
9 kwietnia Karol i Camilla wzięli cywilny ślub w ratuszu Windsor Guildhall. Ceremonia trwała niespełna pół godziny. Małżonkom towarzyszyło zaledwie 30 gości. Nie uczestniczyli w niej ani książę Filip, ani królowa Elżbieta.
Królowa jednak była obecna na drugiej części zaślubin - podczas błogosławieństwa, którego w Kaplicy Windsoru udzielił zakochanym arcybiskup Canterbury. Ta część uroczystości została zorganizowana z większą pompą.
Po ślubie para ogłosiła, że gdy książę Walii wstąpi na tron, Camilla zostanie tytułowana księżniczką-małżonką (oryg. Princess Consort). Minister Spraw Konstytucyjnych brytyjskiego rządu Christopher Leslie w 2005 roku sugerował, że nie ma znaczenia, czy para oraz królowa chcą, aby Camilla została księżną-małżonką, ponieważ - jak stwierdził - "jest absolutnie jednoznaczne, że kiedy książę Karol zostanie królem, ona automatycznie zostanie królową".
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.