Konflikt w rodzinie Joanny Opozdy przybrał na sile do tego stopnia, że 8 stycznia w Busku-Zdroju rozegrała się awantura z użyciem broni palnej. Szczęśliwie nic się nikomu nie stało, ale spór zamiast gasnąć po głośnym incydencie, jeszcze przybiera na sile.
W sprawie mnożą się kolejne wątki, w których Dariusz Opozda raz po raz oskarża swoją córkę Joannę, której zarzuca oszustwo na tle finansowym i tworzenie fałszywych profili w mediach społecznościowych, gdzie szkaluje ojca.
Jak podawaliśmy, policja zakończyła już swoją część pracy nad tą sprawą. Zebrane w ostatnich kilkunastu dniach dowody zostały przekazane prokuraturze. Są już też wieści z prokuratury.
"Super Express" potwierdził, że w prokuraturze rejonowej w Busku-Zdroju toczy się postępowanie po głośnej awanturze. Z informacji tabloidu wynika, że pozstępowanie toczy się w kierunku art. 190 par. 1 i art. 160 par. 1 KK.
Czego dotyczą powyższe paragrafy? Pierwszy mówi o tym, że kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej i groźba ta wzbudza w tej osobie uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona, to podlega grzywnie, karze ograniczenia lub pozbawienia wolności. Gdyby Dariusza Opozdę osądzono z tego paragrafu, mógłby trafić do więzienia nawet na dwa lata.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.