Życie mocno doświadczyło Bartosza Żukowskiego. Różne zawirowania odbiły się na jego zdrowiu. Na pewno sporym problemem jest dla niego łatka, którą przypięto mu ze względu na rolę w "Świecie według Kiepskich".
Aktor ma jednak też inne oblicze. Okazuje się, że chętnie pomaga zwierzętom. Ostatnio wystosował apel dotyczący hodowli nowofundlandów. Psy żyły w trudnych warunkach i teraz po prostu potrzebują nowego, lepszego domu, ale i wsparcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żukowski mocno zaangażował się w tę sprawę. Sam jednak nie jest w stanie odpowiednio pomóc czworonogom. Właśnie dlatego potrzebuje pomocy.
Znajomi i nieznajomi, uczestniczyłem w tej interwencji i wiozę teraz te psiaki do Warszawy. Wszystkie wymagają ogromnego nakładu pracy i środków. Od żywności i spokojnego, bezpiecznego schronienia począwszy, poprzez szeroką diagnostykę, leczenie farmakologiczne, operacyjne i specjalne zalecenia dotyczące odżywiania, kąpiele i golenie, aż po przygotowanie ich do kontaktu z człowiekiem i znalezienie odpowiedzialnych opiekunów. Wszystko to generować będzie ogromne koszty i każde wsparcie jest potrzebne. Liczę na wasze wrażliwe umysły i w ich imieniu proszę o wpłaty - napisał na Instagramie.
Piękny gest Bartosza Żukowskiego
Niewątpliwie aktor popisał się pięknym gestem. Pokazał, że gdy tylko potrzeba, to jak najbardziej jest w stanie pomóc.
Apel próbuje nagłośnić w mediach społecznościowych. O pomocy dla czworonogów pisał na instagramowym profilu, gdzie obserwuje go blisko 3,5 tys. osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.