Krzysztof Krawczyk w marcu 2021 trafił do szpitala wskutek zakażenia koronawirusem. Dwa dni przed śmiercią poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych, że opuścił szpital i czuje się lepiej. Niestety 5 kwietnia około południa zasłabł w swoim domu w Jedliczach, po kilku godzinach zmarł.
Był to wielki cios nie tylko dla rodziny muzyka, ale także dla jego fanów. Okazało się, że artysta przed śmiercią nagrał wiele utworów, które nigdy nie zostały opublikowane. W październiku zeszłego roku miała miejsce premiera pierwszego takiego utworu "Włoska miłość". Krzysztof Krawczyk nagrał ją rok przed śmiercią.
Powstał pomysł na okładkę nowej płyty Krawczyka
Z ostatniego wpisu wieloletniego menadżera artysty Andrzej Kosmali, wynika, że już niedługo ma powstać nowa płyta Krzysztofa Krawczyka. Przyjaciel muzyka zdradził nawet pomysł na okładkę tej płyty. To grafika z podobizną Krawczyka, stworzona na lnianej koszuli artysty. Jej autorem jest ks. Krzysztof Niespodziański.
Dziękuję! Czy nie wspaniały pomysł na okładkę nowej płyty nagranej za życia Krzysztofa a jeszcze niewydanej? Okładka jakby uszyta z koszuli Krzysztofa, ale z grafiką księdza Niespodziańskiego. Doprowadzę do tego! - napisał na Facebooku menadżer muzyka Andrzej Kosmala.
Ks. Krzysztof Niespodziański stworzył grafikę na licytację. "Kontynuacja miniaturki z Krawczykiem. Na prośbę żony zrobiłem prace przeznaczoną na licytację. Od Ewy otrzymałem lnianą koszulę Krawczyka. Z niej na fragmentach tkaniny wykonana jest praca. Tech. własna: farby wodne, kawa naturalna, wino czerwone wytrawne Pinot noir." - tłumaczy duchowny.
Ks. Niespodziański wyjaśnił, dlaczego podobizna Krzysztofa Krawczyka powstała właśnie na koszuli.
Fragment lnianej osobistej koszuli Krawczyka to osobiste nawiązanie do piosenkarza. Tkanina towarzyszy nam przez całe życie: od pieluchy po całun pogrzebowy. Postrzępione brzegi to zawiłości życia. Kawa to codzienność życia i rodzinne wartości. Wino to znak radości wiecznej - tłumaczy artysta.
Internauci są zachwyceni pomysłem na nową okładkę muzyka i już nie mogą doczekać się, kiedy usłyszą niepublikowane nigdy wcześniej utwory Krzysztofa Krawczyka. Wśród komentarzy pod postem Kosmali czytamy m.in.:
Bardzo oryginalny pomysł na okładkę płyty Krzysztofa Krawczyka.
Wspaniały pomysł. Nie mam wątpliwości, że dzięki Panu dojdzie do realizacji. Trzymam kciuki od tej chwili.
Super coś oryginalnego. Trzymam kciuki. Sprawi dużo radości nam fanom Pana Krzysia
Czytaj także: Wiadomo, co się stało z Matą. Po sieci już krąży klip
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.