Jak podaje lokalna prasa w Białymstoku, jedna z najbardziej obleganych knajp "Jack Sparrow" została zamknięta i wystawiona na sprzedaż. Jej współwłaścicielem był syn króla disco polo Zenka Martyniuka.
Restauracja w centrum Białegostoku została otwarta we wrześniu 2017 r.
Teraz od kilku dni pub jest zamknięty, a na drzwiach wisi kartka: "W dniu dzisiejszym lokal nieczynny. Przepraszamy".
O tym, że pub "Jack Sparrow" (o powierzchni ponad 200 m kw.) został wystawiony na sprzedaż, poinformowała na swoim profilu na Facebooku Danuta Martyniuk.
- Sprzedam dobrze prosperujący pub w centrum miasta Białystok wraz z pełnym wyposażeniem - czytamy w ogłoszeniu.
Portal naszemiasto.pl z regionu Białystok, dowiedział się, że lokal może mieć wartość ponad miliona zł. W knajpie pracowało około 20 osób.
- Restauracją "Jack Sparrow" tak naprawdę zarządzała Danuta Martyniuk. Daniel M., współwłaściciel lokalu najczęściej był tu nieobecny - przyznał w rozmowie z portalem Mateusz, były współwłaściciel "Jacka Sparrowa".
Inny pracownik zdradził w rozmowie z portalem naszemiasto.pl z regionu Białystok, że syn króla disco polo, będąc współwłaścicielem, miał dostęp do firmowej karty finansowej i miał nią wszędzie płacić. Prawdopodobnie w związku z brakiem pieniędzy na funkcjonowanie lokalu trzeba było miejscówkę zamknąć.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
