Informację o śmierci Rafała "Pogo" Pogorzelskiego przekazała jego żona, a także dzieci i rodzice. Artysta pochodził ze Śląska, był raperem. Angażował się w różne akcje charytatywne.
Rafał przyjacielu od serca. To nie miało tak być. Anioł śmierci niesprawiedliwie przytulił Cię i zabrał z sobą... zdecydowanie za wcześnie. Dziękuję za każdą wspólnie spędzoną chwilę za piękny koncert dla chorych dzieci jeszcze tak niedawno. Spoczywaj w Pokoju - możemy przeczytać w facebookowym wpisie.
Głos zabrał też jeden z jego współpracowników. "Wczoraj do mnie dotarła smutna wiadomość, że Rafał Pogorzelski odszedł z tego świata. Rok temu nagraliśmy wspólny kawałek do mojego nowego albumu 'Teraz', był złotym człowiekiem, bardzo wielu ludziom pomógł i zrobił bardzo dużo dobrego w swoim życiu. To wielka strata dla świata, bo bardzo mało ludzi jest na tym świecie o tak złotym i dobrym sercu" - napisał w sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znajomi Pogorzelskiego są zrozpaczeni. "Przyjacielu! Dziękuje za wszystko! Nie mówimy, żegnaj, lecz do zobaczenia przyjacielu. Zawsze będziemy pamiętać nasze wspólne chwile. Niech ci ziemia lekką będzie. Teraz grać swój wielki Koncert będziesz tam u góry w niebie" - zaznaczają.
Rafał Pogorzelski nie żyje. Mocno angażował się w pomoc innym
Rafał Pogorzelski był znany nie tylko z bycia raperem. Wyróżniał się też aktywnością charytatywną.
Pogo był artystą, który zyskał rozgłos dzięki swojej rapowej przygodzie, ale także zasłynął z działalności charytatywnej. Był osobą o wielkim sercu, która angażowała się w wiele akcji na rzecz osób potrzebujących i był wielokrotnie nagradzany za swoją pracę społeczną, m.in. otrzymał tytuł Osobowości Roku 2022 Dziennika Zachodniego w kategorii "Działalność Społeczna i Charytatywna". Za sprawą swojego charakteru i działalności, Pogo zyskał szacunek i uznanie nie tylko wśród swoich fanów, ale także w całej społeczności - wspomina serwis Rap News.
Pogorzelski zmarł 14 kwietnia 2023 roku. Miał 37 lat.