Do szokującego zdarzenia miało dojść na parkingu przed centrum handlowym w Płońsku (woj. mazowieckie). Przechodzień nagrał, jak samochód z rozpędu wjeżdża w człowieka. Autor filmiku sugeruje, że za kierownicą siedzi młody polski raper Alan. Film został opublikowany na fanpage'u Spotted: Płońsk na Facebooku.
Może następnej nucie dasz tytuł Potrąciłem chłopaka przy Multiboxie. Dobrze, że nie musisz się bać o konsekwencje, bo jesteś przecież królem rapu. Pozdrawiam cię, Alan - podpisał nagranie autor.
Raper Alan potrącił człowieka. Wcześniej doszło do szarpaniny
Jak informuje portal "Płońsk w Sieci", na miejscu szybko pojawiła się policja i karetka pogotowia ratunkowego. Jak się okazało, na parkingu miało dojść do szarpaniny, po której doszło do potrącenia.
- Odjeżdżający samochód, w bliżej nieokreślonej sytuacji, miał jednego z młodych mężczyzn potrącić. Potrącony mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń, nie była wymagana hospitalizacja. - mówiła Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku w rozmowie z serwisem "Płońsk w Sieci".
"Ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny"
Niedługo po zdarzeniu Alan przyznał się do popełnionego czynu na swoim Instagramie. Jak powiedział raper, zrobił to z premedytacją. "To o tym potrąceniu to prawda i zrobiłem to specjalnie, bo zasłużył. A najlepsze w tym jest to, że nie jestem jak większość raperów, którzy proszą o wybaczenie i ciężko przepraszają" - pisze Alan.
Ja ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny i nie oczekuję przebaczenia - napisał na opublikowanym InstaStory.
"Szukał awantury"
- Koleżka, którego rozjechałem, dostał ode mnie z czółka w nosek, bo wydzierał mordę na mojego ziomka, bo szukał awantury — dodał raper (zachowano pisownię oryginalną). Alan twierdzi, że jego ofiara wcześniej awanturowała się oraz próbowała kopać w samochód, kiedy Alan chciał odjechać.
Alan znany jest z takich utworów jak "Pojechałem 200", "Bonfire", czy "Goofy".