Robert Janowski jakiś czas temu zdecydował się na nową fryzurę. Popularny prezenter postanowił zapuścić włosy, a jego znakiem rozpoznawczym stała się długa grzywka, która układa się w kształt litery "M".
Teraz ta fryzura przeszła do historii. Janowski padł bowiem ofiarą "podstępu" swojej żony Moniki.
To była totalna manipulacja! Bezwzględna prowokacja! Zmowa, spisek i jak to się tam jeszcze nazywa - wyznał Janowski na Instagramie.
Później były prowadzący "Jaka to melodia?" opisał kulisy wspomnianego "spisku". Okazało się, że jego ukochana zastosowała podstęp na "podcięcie końcówek".
Monika: "a może jak mnie będziesz odbierał od fryzjera, to pani Agniesia podetnie ci końcówki?" Pół godziny później... - czytamy we wpisie Janowskiego.
Nie wiem, czego was, kobiet, uczą w tych szkołach, ale na pewno nie matematyki. Dwa centymetry to ni mniej, ni więcej, tylko 20 milimetrów, a nie pół metra! - zażartował Janowski nieco później.
Oczywiście pokazał, jak wygląda po metamorfozie. Trzeba przyznać, że jego nowe oblicze robi wrażenie.
A tak Janowski wyglądał jeszcze niedawno:
Janowski jak Ramsay lub Clooney?
Prezenter zaczął się zastanawiać, do kogo jest teraz bardziej podobny: Gordona Ramsaya czy George'a Clooneya. Fani nie pomogli rozstrzygnąć mu tej kwestii, ale ocenili, że metamorfoza go odmłodziła.
Młodziej, zdecydowanie młodziej
No i z 10 lat młodziej
Bardzo ciekawy mężczyzna. Lepsza odmiana Janowskiego
Jest dużo lepiej
Cudowna przemiana, twarz młodsza o 100 proc., żony Moniki to zasługa - brawo - czytamy w komentarzach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.