Andrzej Onopiuk jest jednym z najsłynniejszych rolników woj. podlaskiego. Prowadzi on swoje gospodarstwo we wsi Plutycze.
W posiadaniu ma ponad 50 hektarów ziemi, a także sporą liczbę zwierząt. Mężczyzna przejął gospodarkę od swojego ojca - Gienka. 68-latek chętnie pomaga synowi w codziennych obowiązkach.
Mężczyźni rozpoznawalności zyskali dzięki programowi "Rolnicy. Podlasie". Show emituje Fokus TV. Ich poczynania można śledzić również w internecie. Ich kanał "Gienek i Andrzej Plutycze" na YouTubie subskrybuje 110 tys..
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rolnicy. Podlasie. Andrzeja z Plutycz ma poważny problem. O co chodzi?
Andrzej i Gienek z Plutycz od wielu lat stają w obliczu trudności związanych z panującym na ich podwórku błotem. Problem urósł do rangi kultowego, a sami rolnicy nazywają go "naszym słynnym błotem".
41-latek podejmował już wielokrotnie próby naprawy nawierzchni, jednak wszystkie te działania okazywały się krótkotrwałe i nieefektywne. Kilka lat temu, w styczniu, przed kamerami wyjaśnił przyczyny trudnej sytuacji, z jaką muszą się mierzyć.
U mnie błoto jest, bo wiadomo teraz klimat się zmienił - mówił w serialu Rolnicy. Podlasie. - Ocieplenie te niby jest. Zimą powinno tu być zamarznięte u mnie. A teraz wiadomo zmieniony klimat no to błoto. Jak 30 sztuk wypuszczę to biegają po całym podwórku i temu takie błoto - tłumaczył.
Aby raz na zawsze pozbyć się problemu z błotem, konieczne są konkretne, długofalowe i potencjalnie kosztowne rozwiązania. Młodszy z rolników jakiś czas temu apelował do widzów o wsparcie. Jednak te i inne próby rozwiązania kwestii błota utknęły w martwym punkcie.
Dopiero pod koniec ubiegłego roku, wraz z rozpoczęciem obszernego remontu gospodarstwa, pojawiły się nadzieje, że błoto wreszcie zostanie pokonane. Czy ta obietnica zostanie spełniona? Odpowiedź poznamy niedługo.