Bogusia i Krzysztof to para z ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony". Bardzo szybko stali się sobie bliscy i postanowili wspólnie spędzić resztę życia. Para wzięła ślub i wydawało się, że już nic nie stanie im na drodze do szczęścia.
"Tam nie było różowo"
Niestety, zaledwie pół roku po ślubie Krzysztof popełnił samobójstwo. Szybko pojawiły się doniesienia, że cierpiał na depresję i mimo starań Bogusi, jego stan nie ulegał poprawie.
Nie było tam różowo. Bogusia już wcześniej dawała sygnały, że bywa z nim trudno. Otoczyła go troską, miłością, kochała go całym sercem, ale na tę chorobę nie ma mocnych - mówił tuż po śmierci Krzysztofa informator serwisu Jastrząb Post.
Czytaj także: Krzysztof z "Rolnik szuka żony" popełnił samobójstwo. Znajomy ujawnia, co się z nim działo
Teraz okazuje się, że Bogusia początkowo została w gospodarstwie, które należało do Krzysztofa. Wedle sąsiadów, nie wychodziła z domu. Portalowi Goniec.pl udało się ustalić, co teraz dzieje się z wdową po rolniku. Zgodnie z relacją sąsiadów i znajomych zmarłego, kobieta opuściła gospodarstwo i obecnie przebywa w Warszawie.
Pożegnała się i pojechała do Warszawy. Zostawiła wszystko - ujawnili mieszkańcy.
Mieszkańcy wsi Krzywe, z której pochodził Krzysztof, bardzo ciepło wypowiadali się o parze. Powiedzieli, że Krzysztof zawsze był miły, serdeczny i chętny do pomocy. Jego śmierć wciąż jest ogromnym szokiem.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.