Twórcy programu "Rolnik szuka żony" pochwalili się w sieci wynikami oglądalności. Ostatni odcinek dziewiątego już sezonu popularnej serii TVP przyciągnął przed telewizory trzy miliony widzów. To spory sukces, szczególnie wtedy, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że od początku bieżącego sezonu stacja regularnie wystawiała cierpliwość widzów na próbę.
Z uwagi na wydarzenia sportowe - np. transmisję mistrzostw w piłce siatkowej - TVP parokrotnie zmieniała daty i godziny transmisji programu. Ramówka zmieniała się tak dynamicznie, że program o rolnikach najzwyczajniej w świecie stracił widzów. Popularnemu formatowi ubyło w tym sezonie niemal pół miliona odbiorców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W listopadzie stacja zdecydowała się na nietypowy ruch. Zdecydowano się nadrobić zaległości i wyemitować premierowe odcinki także 1 i 11 listopada. Euforia fanów trwała jednak krótko. W niedzielę 13-tego listopada Telewizja Polska znów podpadła widzom, emitując ich ulubiony program z wyraźnym opóźnieniem.
Oburzeni fani "Rolnik szuka żony" dali upust swoim emocjom w mediach społecznościowych. Na facebookowym profilu programu zaroiło się od krytycznych komentarzy. Widzowie wypominali TVP obszerny blok reklamowy wyemitowany przed emisją.
"Odcinek ciekawy, szkoda tylko, że puszczony z 30 minutowym opóźnieniem"
Czytaj także: Górniak poznała dziewczynę syna. Jest jeden problem
"Wiedzieliście, że dużo widzów czeka i bam reklamy 20 minut, a co tam w nosie widzów mieliście, byleby kasa się zgadzała!"
- pisali z goryczą.
Inni złośliwie zauważali, że rekord oglądalności pewnie mógłby być większy, gdyby nie wspomniane reklamy. Mimo narzekań widzów pod adresem TVP widać jednak, że wrócili przed telewizory.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.