Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Schreiber domaga się kar. "Wszyscy jesteśmy równi"

119

Marianna Schreiber nie daje o sobie zapomnieć. W ostatnim czasie żona ministra Prawa i Sprawiedliwości odniosła się do tematu mowy nienawiści w sieci. Internauci szybko przypomnieli jednak jej słynną wypowiedź, kiedy oburzyła się na widok kobiety z tęczową torbą.

Schreiber domaga się kar. "Wszyscy jesteśmy równi"
Marianna Schreiber mówi dość. Chce zmian w prawie (Instagram)

Marianna Schreiber od wielu miesięcy jest bardzo aktywna w mediach. Jakiś czas temu żona (jeszcze obecnego) ministra PiS Łukasza Shreibera, w tajemnicy przed mężem wystąpiła w polskiej edycji programu Top Model, co wzbudziło ogromne emocje.

Dzięki temu zyskała jednak ogromną popularność. Celebrytka i aktywistka, jak wiele innych osób z pierwszych stron gazet chętnie udziela się w mediach społecznościowych.

Tym razem za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter), modelka postanowiła wyrazić swoją opinię na temat hejtu i nienawiści w sieci. Zdaniem Marianny Schreiber, w polskim prawie powinny nastąpić spore zmiany w tej materii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To skandaliczne i nikczemne". Mocne słowa o relacjach z Ukrainą
Kara za mowę nienawiści WOBEC KAŻDEGO OBYWATELA POLSKI powinna być wpisana do kodeksu karnego! Nie tylko wobec jednej grupy społecznej, ale wobec wszystkich ludzi. Czy grupa społeczna X jest lepsza od grupy Y? Nie, nie ma lepszych i gorszych. Wszyscy jesteśmy równi - podkreśla w sieci.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Internet wypomina Schreiber. To powiedziała kilka lat temu

Internauci zarzucają teraz Schreiber hipokryzję. Kilka lat temu internet obiegł jeden z twitterowych wpisów Schreiber, w którym ta oburzyła się na widok kobiety z tęczową torbą. "Won z mojego miasta" - napisała wówczas.

Schreiber przyznała, że lata temu zaczęła zatracać samą siebie, marzyła bowiem o robieniu rzeczy, przez które odsunęliby się od niej bliscy.

Jak podaje, wszelkie bolesne doświadczenia, żale i frustracje skumulowały się w niej właśnie w dzień Parady Równości w 2018 roku. To dlatego napisała "won z mojego miasta", chociaż wcale nie ma w sobie złych emocji co do osób LGBT - twierdzi.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić