O Mariannie Schreiber głośno zrobiło się, gdy wzięła udział w castingu do programu "Top model". Otwarcie przyznała wtedy, że jej mąż - polityk PiS Łukasz Schreiber, nie wiedział o jej planach. Choć pożegnała się z programem, zyskała spore grono fanów, którzy regularnie śledzą jej internetową aktywność.
Schreiber miała wiele pomysłów na siebie. Chciała być politykiem, założyła ruch "Mam dość", z którym nie chce mieć już teraz nic wspólnego. Potem Marianna zaczęła komentować najważniejsze wydarzenia w Polsce oraz pokazywać swój świat w internecie.
Czytaj także: Stare zdjęcia Kołodziejczaka. Gotowi?
Schreiber często atakuje opozycję w sieci, a internauci zarzucają jej, że robi kampanię wyborczą dla męża Łukasza Schreibera. Teraz sama postanowiła zareagować na plotki i nagrała film, na którym mówi, że najważniejsza jest dla niej miłość i rodzina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludzie pytają mnie jak mogę spojrzeć w lustro. Dlaczego miałabym widzieć w nim coś złego? Dla mnie rodzina to nie jest polityka, poglądy, ani stanowiska. Dla mnie rodzina, to jest po prostu miłość. Moim marzeniem jest, aby ludzie nie oceniali mnie ze względu na poglądy, w co wierze i jak żyje - podkreśla w nagraniu Marianna Schreiber.
Czytaj także: Najwierniejsze żony noszą te imiona. Sześć na liście
Nie wszyscy internauci uwierzyli jednak w słowa celebrytki. Pod filmem pojawiła się lawina komentarzy, krytykujących postawę Schreiber.
Marianna, a jak to było z tą wigilią, wywaliła cię rodzina Łukasza, czy to była ustaweczka, jak udawałaś że PiSu nie popierasz - pyta jeden z internautów. - Wy też mówiąc o rodzinie i miłości lansujecie się solo? - dodaje kolejna osoba.
To jednak nie wszystkie z komentarzy. Internauci nie kryli, że pomysł na ocieplenie wizerunku Marianny ich rozbawił, ale także zirytował.
Czemu w tym filmiku o rodzinie znalazło się miejsce na głaskanie złotej ramy lustra, na pokazanie Państwa schodów i sypialni, a na pokazanie męża już nie? - pyta w komentarzu internautka.
A ten film jest o tym, żeby "biedakom" pokazać, jak się powodzi będąc żoną człowieka Pisu? - pyta inna.
Co jeszcze można przeczytać pod filmem Marianny Schreiber?
Żenujące. Filmik pod tytułem "polaki biedaki, popatrzcie jak za wasze pieniądze żyje pisowska elyta". Wstydu nie masz babo - pisze internautka. - A co to ma wspólnego z rodziną? Na 30 sekund filmiku, 22 to Ty i lans twojej fizyczności serio myślisz, że tak wyglądają polskie rodziny? - dodaje kolejna.
Schreiber ociepla swój wizerunek. Bogactwo płynie z filmiku
Internauci w swoich komentarzach zwrócili uwagę na jeszcze jedną rzecz. Schreiber nagrała swój film w luksusowym hotelu, który z pewnością do tanich nie należy.
Czytaj także: Stało się. Ślub Biedronia. "Po 23 latach w związku"
Sprawdziliśmy to miejsce. Schreiber nagrała swój film w pięciogwiazdkowym hotelu Bohema Boutique Hotel & Spa w Bydgoszczy. Cena? Lepiej usiądźcie. Za jedną noc waha się w nim od 600 do 700 złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.