Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Schreiber pokazała zdjęcia ze szpitala. Zaczęli się śmiać

90

Marianna Schreiber nie od dziś wywołuje sporo emocji. Tym razem uwagę internautów przykuły jej zdjęcia ze szpitala. Polityczka otrzymała słowa wsparcia, ale pojawiły się też kpiny.

Schreiber pokazała zdjęcia ze szpitala. Zaczęli się śmiać
Marianna Schreiber (AKPA, Instagram)

Marianna Schreiber ostatnio trafiła do szpitala, o czym postanowiła poinformować w sieci. Opublikowała choćby fotkę, na której leży w łóżku. Właśnie ta migawka stała się przedmiotem drwin.

"Panie, zrób mi zdjęcie, jak leżę nieprzytomna. Będzie na insta", "Opieka na najwyższym poziomie, kosmetyczka, fryzjer, fotograf. Ehh, a my tak narzekamy na służbę zdrowia", "I akurat przechodził fotograf?", "Życzę zdrowia, ale dla mnie to przegięcie... Zdjęcia z SORu?", "Kolejna pokazówka z parciem na szkło", "Parodia" - czytamy w komentarzach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roksana Węgiel w programie "Obgadane"

Schreiber postanowiła zareagować na nieprzychylne opinie. "Zdjęcie zrobił mi ktoś, kto ze mną dziś był na spotkaniach, zaraz przed tym, gdy dostałam wymiotów. Nic przyjemnego. Pozdrawiam i życzę zdrówka. Doceniajmy" - zaapelowała.

Wyjaśniła też, że wizyta w szpitalu miała związek z silnym przemęczeniem. "Odżywiać muszę się lepiej i dbać o siebie. Teraz dużo trenuję, wiele spraw, mało czasu na jedzenie. Nic się nie dzieje, już wszystko dobrze. Wiem, co robić, żeby było lepiej" - zapewniła.

Marianna Schreiber straciła przytomność

Schreiber ma za sobą spotkanie z Lechem Wałęsą. Z byłym prezydentem rozmawiała w piątek. Wszystko ze względu na to, że zabiega u niego o poparcie swojej partii Mam Dość. W drodze powrotnej Schreiber nagle źle się poczuła. Najpierw doskwierał jej ból w klatce piersiowej, a chwilę później straciła przytomność. Na szczęście nie kierowała samochodem.

Po utracie przytomności w trakcie podróży trafiła do szpitala w Nidzicy. Udzielono jej tam fachowej pomocy. O zdarzeniu Schreiber poinformowała w mediach społecznościowych.

Szczęścia było dzisiaj wiele, ale wracając do domu, złapał mnie ból w klatce piersiowej, straciłam przytomność (dobrze, że nie prowadziłam auta). W Szpitalu w Nidzicy, gdzie zostałam przewieziona karetką ze stacji przy S7, pomogli mi cudowni ludzie! Dziękuję Wam z CAŁEGO SERCA - napisała Marianna Schreiber na Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić