Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Serialowy Waldek Kiepski już zagłosował w wyborach. Pokazał zdjęcie

15

W niedzielę, 15 października, Polacy ruszyli do urn, aby wybrać swoich kandydatów do Sejmu i Senatu. Znane osoby od wielu lat przekonują, że warto głosować. Do tego grona zalicza się Bartosz Żukowski, który grał Waldusia w serialu "Świat według Kiepskich". Mężczyzna w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z lokalu wyborczego.

Serialowy Waldek Kiepski już zagłosował w wyborach. Pokazał zdjęcie
Serialowy Waldek Kiepski już zagłosował w wyborach. Pokazał zdjęcie (AKPA, Baranowski)

15 października 2023 r. to bardzo ważna data dla całej Polski. Tego dnia odbywają się wybory parlamentarne, w których Polacy oddają głosy na swoich kandydatów do Sejmu i Senatu.

W wyborach udział bierze wiele gwiazd. Jedną z nich jest Bartosz Żukowski, którego większość z was może kojarzyć z roli Waldusia w serialu "Świat według Kiepskich". Aktor na swoim Instagramie zamieścił post, w którym pokazał zdjęcie, jak wrzuca kartę do urny.

Obywatelski obowiązek spełniony - napisał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 04.10, godzina 16:50

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Z kolei na InstaStories dodał fotografię, którą zrobił przed lokalem wyborczym wraz ze swoją partnerką - Ludwiną "Lufa" Pol, wokalistką współpracującą z Dawidem Kwiatkowskim.

x
Bartosz Żukowski wraz z ukochaną przed lokalem wyborczym. (Instagram, @b.zukowski)

Przypomnijmy, że głosowanie potrwa do godziny 21:00. Wtedy też poznamy sondażowe wyniki.

Bartosz Żukowski

Bartosz Żukowski największą popularność zdobył dzięki roli Waldemara Kiepskiego w produkcji "Świat według Kiepskich". Serial, który gościł na ekranach od 1999 r. przestał być emitowany w listopadzie 2022 r.

Odtwórca roli syna Ferdynanda i Haliny Kiepskich po zakończenie tego projektu nie zrezygnował z aktorstwa, lecz skupił się na pracy w teatrze. Gra m.in. w spektaklu "The Strings".

Poza tym poświęca się wolontariatowi. Od lat udziela się w Pogotowiu dla zwierząt, uczestnicząc często w naprawdę makabrycznych interwencjach. - Od 6-7 lat robię to czynnie, jeżdżę na interwencję, zarywam noce - wyznał jakiś czas temu w rozmowie z o2.pl.

Odwalam tam najgorszą, brudną robotę. Gdzieś się czołgam, tarzam się w odchodach, brudach, smrodach. Na tym to polega, nie oszukujmy się, to nie jest odbieranie trzech yorków od starszej pani, która ich nie wyprowadza. To często jest nawet sto albo więcej zwierząt, którym trzeba pomóc. To ciężka, fizyczna praca, która jest też wymagająca emocjonalnie. Ale daje mi ogromną satysfakcję - dodał.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić