Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Skandaliczne zachowanie Królikowskiego na konferencji. "Był bardzo agresywny"

78

Antek Królikowski pojawił się na konferencji prasowej "Przez Atlantyk" i według zgromadzonych tam osób, zachowywał się wyjątkowo agresywnie. "Wszyscy się wystraszyli. Był bardzo agresywny." - relacjonują świadkowie, cytowani przez portal Pudelek.

Skandaliczne zachowanie Królikowskiego na konferencji. "Był bardzo agresywny"
Antoni Królikowski pojawił się na konferencji prasowej "Przez Atlantyk" (AKPA, AKPA)

Pod koniec lutego do mediów dostała się informacja o kłopotach małżeńskich Antoniego Królikowskiego. Portal Pudelek dotarł do szczegółów na temat romansu z sąsiadką i regularnym okłamywaniu ciężarnej wówczas Joanny Opozdy. Od tamtego momentu aktor zmaga się z wizerunkowym kryzysem.

Antoni Królikowski awanturuje się na konferencji prasowej

Swoją i tak nieciekawą sytuację pogorszył podczas konferencji prasowej programu "Przez Atlantyk". Z relacji zgromadzonych tam osób wynika, że był wyjątkowo agresywny i wyzywał reportera Pudelka.

O k***a, ten patałach - powiedział Królikowski na widok Michała Dziedzica, który próbował z nim porozmawiać na temat programu.

Królikowski wyciągnął następnie telefon i zaczął nagrywać filmik. Zarzucił Pudelkowi, że po serii artykułów na jego temat wciąż chce przeprowadzać z nim wywiady. Stwierdził także, że opublikowane informacje były kłamstwem.

Nie no k***a, c**j, ten patałach chce rozmawiać. Nie będziemy rozmawiać - powiedział Królikowski po kolejnej serii pytań.

Reporter Pudelka postanowił nie odpuszczać i kiedy aktor odszedł, poszedł za nim. Na pytanie, czy nie jest mu wstyd za zdradę ciężarnej żony, Królikowski po raz kolejny zaczął wyzywać dziennikarza. "Nieee, nie będziemy rozmawiać, patałach, k***a" - powiedział.

Zachowanie celebryty zwróciła uwagę pozostałych obecnych. Wiele osób było wystraszonych agresywną postawą Antka Królikowskiego. Tym bardziej że Pudelek początkowo nie zamierzał pytać o prywatne sprawy, a o program, w którym występuje aktor.

Wszyscy się wystraszyli. To wyglądało, jakby on zaraz miał się rzucić na dziennikarza. Był bardzo agresywny. To było straszne - oceniła jedna z obecnych na miejscu dziennikarek.
Zobacz także: Sklepy wycofują rosyjskie produkty. "Oddolny odpowiednik sankcji"
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić