Magdalena Chorzewska pojawiała się w kontrowersyjnym programie TVN od 2018 roku. Kojarzyła przyszłych małżonków, a także wspierała ich w trakcie telewizyjnego eksperymentu od drugiej edycji show. Na początku października poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że kończy współpracę z formatem.
"Za mną sześć sezonów nagrań, wiele wzruszeń, sporo zaskakujących, czasem zabawnych, często poważnych sytuacji z naszymi bohaterami. Bardzo cenne doświadczenia. Czas pożegnać się ze Ślubami i ruszyć dalej. Nadchodzi nowe wyzwanie… szczegóły poznacie wkrótce" - napisała Chorzewska.
Teraz, w rozmowie z serwisem Plejada, znana z telewizji psycholożka opowiedziała o powodach swojej decyzji. Wspomina o "aferze" z Rafałem Olszakiem i "zmęczeniu" formatem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Za dużo lat, już jestem na innym etapie. Mam też inne plany zawodowe. Wszystko się nałożyło, bo i ta afera z Rafałem Olszakiem, i moje zmęczenie tym formatem - wyznała Plejadzie Chorzewska.
Okazuje się, że także stacja zdecydowała się na odświeżenie formuły programu, w tym także składu wszystkich ekspertów, a decyzja TVN zbiegła się planami psycholożki.
- Wszyscy jesteśmy z tym ok - zapewniła Chorzewska. - Na pewno bardzo się cieszę. Doceniam, że to było, ale idzie nowe, a "Śluby..." to już historia dla mnie - zaznaczyła.
Przypomnijmy, że wcześniej o rezygnacji z programu TVN poinformowała inna ekspertka, Karolina Tuchalska-Siermińska, zatrudniona od siódmej edycji. Na początku września, w atmosferze skandalu, współpracę z psychologiem Rafałem Olszakiem zakończyli zaś sami producenci show, po tym jak media nagłośniły jego kontrowersyjne poglądy propagowane w sieci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.