Każdy, kto oglądał siódmy sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wie dobrze, że małżeństwo Patrycji i Adama nie zaczęło się w najlepszy sposób. Gdy tylko kobieta pojawiła się w pałacu ślubów, miała ochotę uciec. Rozpłakała się i wahała się, czy wejść na salę, bo była tak przejęta całą sytuacją.
Ostatecznie poślubiła kompletnie nieznanego jej Adama. Od tego momentu para przeżywała wzloty i upadki. Widzowie byli przekonani, że ich związek nie ma przyszłości. Teraz za sprawą 13. odcinku, który można oglądać już na Playerze, mogliśmy dowiedzieć się, czy Patrycja i Adam postanowili pozostać w małżeństwie po miesiącu bycia razem.
Gdy poproszono ich o to, by powiedzieli coś o sobie, czego jeszcze nie wiedzą, Patrycja była w stanie powiedzieć jedynie, że fajny facet z tego Adama. Mimo wszystko oboje zdecydowali się, że będą razem. Adam zdradził, że przeprowadza się do Patrycji do Warszawy.
Plan był taki, że pierwszy miesiąc mieli spędzić osobno, dając sobie czas na załatwienie swoich spraw. Potem Adam miał wprowadzić się do Patrycji i jej siostry. Następnie para zamierzała znaleźć sobie wspólne mieszkanie.
W ostatnich sekundach programu pokazano, czy to wszystko udało się partnerom zrealizować. To była prawdziwa bomba.
"Adam mieszkał w Warszawie z Patrycją i jej siostrą, ale atmosfera między małżonkami gęstniała i Patrycja poprosiła Adama o wyprowadzenie się" – powiedział lektor, gdy na ekranie już leciały napisy.
Dodano, że Adam próbował jeszcze wrócić do Patrycji, ale ta nie zgodziła się na to. Internauci mieli rację co do szans pary, ale raczej mało kto mógł przewidzieć, że skończy się to w taki sposób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.