Oto #TOP2022. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.
27 maja 2022 roku będzie dniem, który z pewnością zapadnie na długo w pamięci Krystyny Sokołowskiej. 25-latka pokonała wtedy 20 kandydatek i zdobyła koronę Miss Polonia. Gdy zapadł werdykt, polały się łzy wzruszenia.
Wkrótce potem 25-latka musiała wziąć się ostro do pracy. Wygrana w najstarszym konkursie piękności w Polsce to w końcu nie tylko przywileje, ale również odpowiedzialność.
Samo przystąpienie do rywalizacji wymaga od kandydatek dużej pewności siebie. Modelka twierdzi, że choć Polki są pięknymi kobietami, które mogłyby zdobywać świat, brakuje im właśnie tej cechy.
Polki są niesamowitymi kobietami. Są opiekuńcze, troskliwe, serdeczne, tylko czasem brakuje im tej pewności siebie i tego poczucia, że są naprawdę bardzo wartościowe – przyznała w rozmowie z o2 Krysia Sokołowska.
Miss Polonia 2022 była gościem w programie o2.pl, w którym przyznała, że sama kiedyś borykała się z brakiem pewności siebie.
Długo się tego uczyłam i długo do tego dążyłam, żeby tę pewność siebie zyskać. Byłam taką cichą, szarą myszką w szkole i raczej byłam takim zawsze spokojnym dzieckiem – wyznała w programie.
Dziś jest najpiękniejszą Polką, kiedyś powiedzieli, że musi schudnąć
Krysia zawsze była wysoka i szczupła. Kolega z klasy zaproponował jej, by została modelką. 14-letnia wówczas Sokołowska podjęła rękawicę i zgłosiła się do agencji.
Biznes modowy jednak słynie ze swojej brutalności – szybko okazało się, że aspirująca modelka "nie ma idealnych proporcji". Za takie uważało się wówczas 90 cm w biuście, 60 cm w talii i 90 cm w biodrach.
Byłam na kontrakcie w Mediolanie, miałam 180 cm wzrostu, byłam bardzo szczupła, ale miałam szeroką talię, szeroko rozstawione żebra i usłyszałam, że muszę schudnąć co najmniej 8 cm z talii. Dla młodej, 15-letniej dziewczyny to był duży szok – przyznaje po latach Miss Polonia 2022.
Czytaj też: Rosjanie wybrali Miss Krymu. Piękność?
Nastolatkę wysłano na casting plus size – dla pań, które noszą rozmiar L, XL. Mimo że zbolało to młodą dziewczynę, Sokołowska nie poddała się. Po latach zaczęła próbować swoich sił w konkursach piękności. Jak widać – z powodzeniem. Tymczasem świat zarówno modelingu, jak i konkursów piękności diametralnie się zmienił – kryteria są już zupełnie inne.
Teraz już całe szczęście odchodzi się od tych względnie idealnych proporcji. Pojawiają się modelki plus size, co też jest bardzo potrzebne. Pokazywane jest piękno i normalność – powiedziała o2 królowa piękności.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
