Los pieniędzy z komunii córki Justyny Steczkowskiej nie jest już tajemnicą. Gwiazda ujawniła go w wywiadzie dla portalu pomponik.pl. Jak się okazuje, piosenkarka nie zabrała dziecku gotówki z kopert. Najmłodsza w rodzinie Helenka zbiera bowiem pieniądze na przyszłość. Ma bowiem bardzo sprecyzowany cel zbiórki.
Czytaj także: Sceny grozy podczas komunii w Lesznie. Interwencja służb
Ona zbiera na swój domek. Ma zaledwie 9 lat, a już odkłada na dom, który chce wybudować w przyszłości. Dla mnie to zabawne, ale cieszę się, że ma marzenia - powiedziała Steczkowska.
Helenka chce zbudować dom naprzeciwko swojego rodzinnego miejsca zamieszkania.
Powiedziałam: nie ma problemu. Z tatą oddamy Ci działkę. Będzie super!
Steczkowska dodała, że dziewczynka bardzo stresowała się uroczystością. Ostatecznie była ona jednak bardzo miła dla całej rodziny.
Jak Justyna Steczkowska wspomina swoją pierwszą Komunię Świętą?
Dziennikarz portalu pomponik.pl zapytał przy okazji, jak sama piosenkarka wspomina swoją komunię i związane z nią podarunki. Przy okazji każdego "sezonu komunijnego" wraca temat niechlubnego zwyczaju zabierania pieniędzy z kopert i przeznaczania ich na bieżące wydatki całej rodziny, a nie potrzeby dziecka.
Gdy byłam dzieckiem, dostałam jakieś pieniądze. To było dla mnie wielkie szczęście — dostać pieniądze od wujków i cioć. Chociaż to były trochę inne czasy, to nie przypominam sobie, aby rodzice zabrali mi te prezenty.
9-letnia Helenka jest najmłodszym dzieckiem Justyny Steczkowskiej. Piosenkarka ma jeszcze dwóch synów: 22-letniego Leona i 17-letniego Stanisława.
Przypomnijmy, że już niedługo gwiazda weźmie udział w koncercie "Szansa na Sukces. Opole 2023".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.