Program "Nasz nowy dom" to hit Polsatu. Wielu jego widzów nie wyobraża sobie bez niego ramówki. Szczególnie, że w tym roku przypada 20. jubileuszowa edycja.
Niestety, szalejąca inflacja i panująca drożyzna sprawiła, że materiały budowlane również stały się poza zasięgiem portfela wielu ludzi. To mogło zagrozić trwającej już dziesięć lat produkcji. Program debiutował na antenie jesienią 2013 roku. To przełożyło się na bardzo dobrą oglądalność - jeden z sezonów przed telewizorami śledziło średnio ponad 2,5 miliona osób.
Katarzyna Dowbor przekazała wieści
Jak się jednak okazuje, "Nasz nowy dom" wciąż będzie w ramówce. Informację tę przekazała sama prowadząca - Katarzyna Dowbor.
Trochę nas dobiły ceny materiałów budowlanych, ale Polsat stanął na wysokości zadania i dołożył nam środków. Staramy się tak gospodarować tym, co mamy, żeby na wszystko starczyło - powiedziała "Polsat.pl".
Oprócz tego, na czas remontu rodziny zabierane są do hoteli, gdzie mogą korzystać ze wszystkich atrakcji, m.in. parków wodnych, warsztatów czy zakupów. A jak wiadomo, to też kosztuje. - Chcemy prezenty dla dzieci, niespodzianki, żeby te rodziny poczuły, że te pięć dni, kiedy są w hotelu, to jest taki czas, który będą wspominać długo - zaznaczyła Dowbor.
Choć w czasie trwania programu Dowbor z ekipą uratowała wielu ludzi, potrzebujących nie ubywa. Wciąż są rodziny żyjące na granicy ubóstwa, w zagrażających zdrowiu i życiu dramatycznych warunkach mieszkaniowych, gdzie nie ma nawet toalety czy bieżącej wody. Warto więc, by to właśnie na takie realizacje stacja przeznaczała pieniądze.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.