Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili związek przy okazji wyjazdu do Izraela. Wówczas opublikowali wspólne zdjęcie, do którego załączyli opis rozwiewający wszelkie wątpliwości.
Właśnie z Izraela para połączyła się ze studiem "Pytania na śniadanie". Przy tej okazji Cichopek i Kurzajewski mocno otworzyli się na temat swojego uczucia. Dziennikarz w samych superlatywach mówił o partnerce.
U nas miłość pojawia się na każdym kroku – czy to w Izraelu, czy w Autonomii Palestyńskiej – każde z tych miejsc przywodzi na myśl słowo "miłość". To nasze podróżowanie wynika z ciekawości świata. (…) Cudownie jest poznawać nowe miejsca i odkrywać na nowo te, które znamy, gdy towarzyszy nam ktoś, kogo się kocha. To jest najpiękniejszy czas - zaznaczał.
Jednocześnie zwrócił się do swoich synów, a także do dzieci Kasi. - Kochamy swoich najbliższych. Kasia swoje dzieci – Adama i Helenę, ja – swoich synów – Franka i Julka. Dla nich zrobilibyśmy wszystko i mamy nadzieję, że gdy my jesteśmy szczęśliwi, to oni również - dodał.
Nowe informacje na temat dzieci Cichopek
Teraz o dzieciach Cichopek rozpisuje się tabloid "Świat i Ludzie". Podkreślono, że celebrytka bardzo martwiła się o swoje pociechy ze względu na hejt wymierzony w jej osobę.
Nie spodziewała się, że publiczne oświadczenie wywołała również falę negatywnych komentarzy, także ze strony byłej żony Macieja – Pauliny Smaszcz. Jej samej nie było łatwo, ale najbardziej martwiła się właśnie o dzieci. Szczególnie o nastoletniego syna, który zagląda do internetu, ma swoje konto na Instagramie - zaznacza wspomniane czasopismo.
Kasia Cichopek podobno skrupulatnie tłumaczy dzieciom nową sytuację. A jak Adam i Helena zareagowali na Macieja Kurzajewskiego?
Kasia rozmawia, tłumaczy, powtarza jak bardzo je kocha. Podobno już wcześniej poznały Macieja i go polubiły - podkreśla "Świat i Ludzie".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.