W pewnym wieku kobiecie nie wypada nosić długich włosów, zakładać krótkich sukienek, eksponować biustu i... no właśnie — lista tego, czego ponoć ''nie wypada'' ze względu na wiek, jest bardzo długa. Na szczęście coraz mniej kobiet przejmuje się tego typu uwagami. Nie brakuje gwiazd, które na nowo definiują, co znaczy ''starzeć się z godnością''.
Do grona kobiet, które udowadniają, że wiek wcale nie musi ograniczać, bez wątpienia należy Agnieszka Perepeczko, wdowa po aktorze, Marku Perepeczce. To aktorka i modelka, która zyskała popularność i sympatię widzów dzięki roli Simony w serialu ''M jak Miłość''.
Agnieszka Perepeczko od lat zadaje kłam twierdzeniu, że dojrzałym kobietom nie wypada eksponować atutów sylwetki. Aktorka może się pochwalić obfitym biustem i chętnie to robi, nie zważając na kąśliwe uwagi, z którymi musi się mierzyć.
Biust 80-letniej Agnieszki Perepeczko
Już kilka lat temu Perepeczko przyznała, że podczas pracy na planie serialu ''M jak Miłość'' dochodziło do awantur właśnie ze względu na... biust aktorki. Gwiazda lubiła chodzić bez stanika, co nie wszystkim się podobało.
Uważam, że jeśli kobieta ma ładne piersi, które nie są napchane plastikiem czy silikonem, a do tego dobrze działający mózg, to powinna biust eksponować — mówiła w jednym z wywiadów.
Innego zdania byli niektórzy widzowie i członkowie ekipy produkcyjnej. Aktorka wielokrotnie słyszała, że w jej wieku chodzenie bez stanika jest niestosowne.
Aktorka nie przejmowała się krytyką ponad dekadę temu, nie przejmuje się i dzisiaj. Na jednym z najnowszych zdjęć, dodanych przez serialową Simonę w mediach społecznościowych, widzimy, że aktorka nadal jest dumna ze swojego biustu i odważnie go eksponuje.
Gdy pani Agnieszka dodała nowe zdjęcie, komplementom nie było końca. ''Chyba pani podpisała pakt z diabłem o wieczną młodość, wygląda pani zjawiskowo'', ''cudnie pani wygląda'', ''zjawiskowa kobieta'', ''cudowne podejście do życia'' — ocenili zgodnie internauci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.