Brytyjskie media donoszą, że wizyta króla Karola III na drugim końcu globu ma odbyć się jesienią. Na Antypodach rozpoczyna się wtedy wiosna. Monarcha tym gestem dałby przykład, że diagnoza poważnej choroby (w jego przypadku rak prostaty), nie jest wyrokiem.
Monarcha jest oficjalnym władcą Australii, Nowej Zelandii i 12 innych państw wchodzących w skład Wspólnoty Narodów znajdujących się poza granicami Wielkiej Brytanii. W ostatnich latach coraz bardziej obserwuje się secesję Antypodów od Zjednoczonego Królestwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że po śmierci Elżbiety II Karol III nie znajduje się na banknocie 5 dolarów australijskich. Zostanie wprowadzony wizerunek rdzennej ludności, aborygenów:
To zwycięstwo przedstawicieli ruchu rdzennej ludności, którzy walczą o dekolonizację tego kraju. Oni nigdy nie deklarowali podległości wobec żadnego króla czy królowej - komentowała decyzję australijska senator Lidia Thorpe
Mało tego, przed koronacją nowego króla władze Australii stwierdziły, że tytuł ten brzmi zbyt męsko i powinno się go zastąpić na "neutralne płciowo". W ubiegłym roku "The Australian News" poinformował, że z użytku mają wyjść sformułowania "Jego królewska wysokość", a słowo "król" ma zastąpić słowo "sovereign" oznaczające "władcę, monarchę".
Czytaj także: Rachoń uderza w Wałęsę. "Kapuś komunistycznej bezpieki"
Wizyta Karola III, jeśli doszła by do skutku, byłaby pierwszą oficjalną monarchy Zjednoczonego Królestwa od czasu podróży Elżbiety II w 2011 r.
Warto wspomnieć, że Karol III odbył w swoim życiu już blisko piętnaście podróży na Antypody. Ostatni raz w 2018 r. Na potwierdzenie podróży Karola III ze strony Pałacu Buckingham najprawdopodobniej będziemy musieli poczekać do jesieni.
Czytaj także: Rekolekcje w szkołach. Rodzice mają dość
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.