Zespół Shortparis to jedna z najsłynniejszych rosyjskich grup muzycznych. Została założona w Sankt Petersburgu w 2012 roku. Jej lider to Nikołaj Komiagin, wokalista Shortparis. Muzycy w nieoczywisty, ale bardzo wymowny sposób sprzeciwili się wojnie w Ukrainie. Zaangażowali do tego byłych członków Armii Czerwonej z Chóru Weteranów II Wojny Światowej i Służby Wojskowej im. Kozłowa.
Takiego protestu Rosja jeszcze nie widziała - donosi "Gazeta Wyborcza". Jak twierdzi, Shortparis to "idole hipsterów" w Rosji. Zespół cieszy się dużą popularnością wśród młodych ludzi, dlatego jego sprzeciw jest tak ważny.
Twórcy wykonują utwór "Sad jabłoni", który został wydany rok temu. Dopiero teraz muzycy wypuścili do niego teledysk.
Na wideo członkowie Armii Czerwonej i Nikołaj Komiagin stoją na scenie pośrodku ośnieżonego pola. Wokół rozrzucone są jabłka. Pogoda nie dopisuje przez cały czas nagrań. Ubrani w mundury z licznymi odznaczeniami chórzyści śpiewają m.in.: "Śpiący duży kraj/Wieczór wydaje się trwać wieczność/Nad katedrą kremlowską/Wiatr wieje coraz silniej".
W teledysku do utworu "Sad jabłoni" ktoś przed sceną kopie grób. Na koniec utworu chórzyści wrzucają do niego rozrzucone wokół owoce i odchodzą. Wielu z nich wspiera się na laskach. Niektórzy mają po 90 lat i pamiętają II wojnę światową. Na scenie zostaje tylko młody wokalista. "O mój smutek/Kto odpowie/Gdzie jest limit?/Kto widział? Dokąd idzie wąż?" - brzmią słowa utworu.
Internauci piszą w komentarzach pod utworem Shortparis:
Jeśli pochowasz osobę, nowa osoba nie wyrośnie na jej miejsce. Jeśli zakopiesz jabłko, po chwili w tym miejscu pojawi się jabłoń. Albo nie. Wszystko zależy od nas. Co się stanie, jeśli kraj zostanie pochowany? Wszystko zależy od nas.
Przez ostatni miesiąc dużo słuchałem tej piosenki. Najlepsi w rosyjskiej muzyce od wielu lat, jeśli nie dziesięcioleci. Kto wie, jakie to będzie teraz istotne. Smutne i bolesne. Dziękuję za sztukę, prawdziwą, żywą, wzruszającą, bliską i nieustraszoną.
Jestem z Ukrainy, dziś obudziłem się podczas eksplozji... dzięki chłopaki za kreatywność. "Nie ma wojny!". Jaka szkoda, że nasze granice walczyły razem o zwycięstwo, a teraz dwa narody braterskie cierpią z powodu ambicji jednego wujka, który postanowił zniszczyć życie sąsiada i życie swojego ludu. Niekończący się ból, ból dla Ukrainy i tysięcy ofiar, dla bohaterów żołnierzy.
Chór Weteranów II Wojny Światowej i Służby Wojskowej im. Kozłowa powstał w przededniu rocznicy zwycięstwa w wielkiej wojnie ojczyźnianej. Istnieje od ponad 30 lat. Każdy z 30 uczestników formacji to mężczyźni w wieku emerytalnym, z których pięciu to weterani wojenni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.