W kulturze cygańskiej funkcjonuje mnóstwo tajemnic i wróżb. Są one bardzo interesujące dla świata zachodniego. Oczywiście w tego typu rzeczy nie można wierzyć bezgranicznie. Wszelkie przepowiednie trzeba analizować z przymrużeniem oka. Podobnie jest zresztą z przesądami. Zdrowy rozsądek zawsze musi stać na pierwszym miejscu.
Cyganie od lat próbowali przepowiadać przyszłość. W związku z tym pojawiło się przekonanie, że znają się na magii i mają nadprzyrodzone umiejętności.
W świecie Cyganów pojawiają się rozmaite przesądy. Niektóre budzą grozę. Chodzi choćby o pohukiwanie sowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeżeli chodzi o pohukiwanie sowy, to przez Cyganów jest to uznawane za jeden z najgorszych omenów. Stara Cyganka, jak zauważa "Super Express", spostrzega, że taki dźwięk "zwiastuje śmierć".
Zwiastuje on nieszczęście, a nawet śmierć. Cyganie wierzą, że pojawienie się na ich drodze właśnie sowy to najgorszy omen ze wszystkich. Nie można już nic zrobić, a śmierć zawita niebawem do nieszczęśnika, który usłyszał sowie pohukiwanie. Podobne znaczenie Cyganie przypisują wyciu psów oraz rżeniu koni - podkreśla dziennik.
Cyganie alarmują. Uważaj na klątwy i węże
Cyganie wierzą również w to, że każdy człowiek może zostać obarczony klątwą. Nie trzeba wiele, by ktoś rzucił na ciebie urok. W kulturze cygańskiej istnieje przekonanie, że tak naprawdę wystarczy, że wskaże się palcem daną osobę.
Cyganie szczególne znaczenie przypisywali wężom. Zabicie gada mogło grozić nieszczęściem, a gdy wąż pojawia się w snach może być zwiastunem złych wydarzeń - podsumowuje "SE".