Natasza Urbańska karierę zaczynała wcześnie, bo już w wieku 15 lat dołączyła do Studia Buffo. Szybko awansowała na czołową gwiazdę teatru i grała główne role m.in. w "Metrze" czy "Polinie". Szerszą rozpoznawalność przymiosła jej rola Silene Arbekajte w serialu "Fala zbrodni".
Dlaczego więc mówi się o niej, że jest najbardziej pechową gwiazdą show-biznesu? Bo była wiecznie druga w programach typu talent show. Brała udział już m.in. w "Jak oni śpiewają" czy "Tańcu z gwiazdami" - oba programy skończyła na 2. miejscu.
Koniec złej passy?
Tym razem jednak wygrała TVN-owski "Mask Singer". Czemu? Kuba Wojewódzki powiedział pół żartem, pół serio, że jest to zasługą faktu, że widzowie nie wiedzieli, że to ona.
Nie masz wrażenia, że to, że jesteście głosami, sprawia, że jesteście zupełnie inaczej postrzegani? - zapytał.
Fani programu w mediach społecznościowych przyklaskują temu werdyktowi, ciesząc się, że Natasza "wreszcie coś wygrała". Pod postem o jej wygranie pojawiła się lawina komentarzy.
Byłaś najlepsza - napisała jedna z fanek.
W pełni zasłużone - wtórowała druga.
A wy zgadzacie się z tym werdyktem? Czy może był on na wyrost?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.