Ukraina ma już za sobą rok potwornej wojny. Nasi sąsiedzi dzielnie walczą na froncie nie tylko o swą ojczyznę, ale również o przyszłość Europy.
Na dużej scenie krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego odbył się w niedzielę wyjątkowy koncert "Solidarni z Ukrainą".
Cel? Szczytny. Zbierano bowiem pieniądze na Narodowy Akademicki Teatr Dramatyczny im. Iwana Franki w Iwano-Frankiwsku: "by ten mógł dalej grać, tworzyć, by nawet w czasie wojny ludzie nie tracili kontaktu z kulturą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To działo się w Krakowie. "Polały się łzy"
Po raz pierwszy taki koncert zrobiliśmy rok temu, był to pierwszy taki koncert w Polsce, wówczas zbieraliśmy na pomoc osobom uchodźczym z Ukrainy, w tym roku zbieramy na ukraińską kulturę, a dokładnie na teatr w Iwano-Frankiwsku, który pomimo wojny prowadzi działalność artystyczną i edukacyjną - powiedział reżyser widowiska - Kuba Roszkowski, cytowany przez portal e-teatr.pl.
- Ukraina żyje i potrzebuje także kultury i edukacji w tym wojennym czasie - dodawał.
Na scenie pojawili się m.in. Julia Kamińska, Magda Steczkowska czy Mateusz Janicki oraz artyści Teatru im. Słowackiego.
- Wspaniała inicjatywa, przepiękny emocjonalny koncert. Podniosła atmosfera odczuwalna była na całej sali. Czuć było zjednoczenie ludzi w miłości i chęci niesienia pomocy potrzebującym sąsiadom. Julia Kamińska przeniosła nas swoim pięknym głosem w niepowtarzalne emocje dobroci, a Magda Steczkowska sprawiła, że ludziom polały się łzy wzruszenia - powiedział nam obecny na koncercie projekty i stylista Daniel Jacob Dali.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.