Wigilię tradycyjnie obchodzić będziemy 24 grudnia. Polacy już szykują się do tego dnia. Aktualnie te przygotowania wkraczają już na ostatnią prostą. Kupowane są między innymi prezenty czy też różne artykuły spożywcze.
Oczywiście większość osób dba o to, by na wigilijnym stole nie zabrakło tradycyjnych potraw. Tymczasem okazuje się, że Edyta Górniak za nimi nie przepada. Podobnie jest w przypadku jej syna Allana. Co zatem jedzą podczas wieczerzy?
Nie przepadam za potrawami wigilijnymi. Mój syn zresztą też, więc nigdy go nie zmuszałam. Ja jadłam barszcz, a on zupę pomidorową - powiedziała Górniak w rozmowie z "Super Expressem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie ujawniła, że nie gotuje na wigilię. Zajmuje się jedynie dekoracjami i przygotowaniem odpowiedniej oprawy muzycznej.
Oczywiście święta to nie tylko wieczerza wigilijna. Edyta Górniak ma też plany zakładające celebrowanie radosnych dni w kościele.
Święta spędzę w kościele z góralami - podkreśliła Edyta Górniak.
Edyta Górniak nie lubi tego robić codziennie
Edyta Górniak jest jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek. Nie brakuje osób, które zachwycają się jej wyglądem. Niewątpliwie Górniak może pochwalić się oryginalną urodą, ale i choćby bardzo zgrabnymi nogami. Niejednokrotnie eksponowała je podczas występów na scenie. Niedawno natomiast tłumaczyła, że aktualnie nie lubi zbyt często pokazywać swojego ciała.
To ja decyduję, kiedy eksponuję i aktywuję swoją kobiecość i sensualność. Nie jestem od niej uzależniona. To zawsze kwestia nastroju, okoliczności i mojego świadomego wyboru. Nikt z zewnątrz nie ma już nad tym kontroli - powiedziała Górniak w rozmowie z "Super Expressem".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.