Tym razem do konfliktu wróciła Weronika Rosati, która udzieliła wywiadu stronie pomponik.pl. Aktorka nie za bardzo chciała o tym mówić, ale w końcu dała się pociągnąć za język. Okazuje się, że wojna przybiera na sile.
Wojna Kingi Rusin z Weroniką Rosati trwa
Rosati bowiem wygadała się, że niebawem z dziennikarką TVN może spotkać się w sądzie. Wygląda na to, że trwają przygotowania do procesu
- Ja się tym nie zajmuję, zajmują się moi prawnicy. Ja nie mam czasu na takie rzeczy. (...) Nie chcę brać udziału w dyskusjach, które są poniżej pewnego poziomu - komentuje aktorka.
Rosati zaapelowała do Polaków, aby skupili się na ważniejszych sprawach niż jej konflikt z Rusin. Po trzech pytaniach na ten temat ucięła niewygodny wątek.
Wszystko zaczęło się rok temu. Rusin opublikowała zdjęcie z Adele, które zostało zrobione na zamkniętej imprezie dla VIP-ów. Aktorka ją za to skrytykowała, a niedługo później przyszła riposta dziennikarki.
Gwiazda "Dzień Dobry TVN" wytknęła Rosati relacje z Harveyem Weinsteinem, który został skazany za molestowanie kobiet, a jego ofiarami miały być sławne aktorki. Możliwe, że właśnie to będzie głównym wątkiem pozwu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.