Martyna Wojciechowska w świecie show-biznesu jest obecna od wielu lat. Kiedyś zaczynała jako prowadząca program "Big Brother". Występowała też na kanale motoryzacyjnym. Potem natomiast skupiła się na podróżach.
W pewnym momencie jednak jej programy zniknęły z ramówki TVN. W obliczu bezrobocia Wojciechowska skupiła się na tworzeniu własnego kanału na YouTube. Najwidoczniej projekt okazał się dobrym pomysłem, bo Martyna zdołała przekonać do siebie sponsorów.
Tym bardziej dziwi najnowszy komunikat gwiazdy. Wojciechowska przekazała, że jej kanał zostaje zawieszony. "CO DALEJ? ŻEGNAM SIĘ. Nie na zawsze. Na jakiś czas. I zawieszam kanał DALEJ. Do odwołania. W zalewie bylejakości i powierzchowności, szybko tworzonych treści ja nadal głęboko wierzę w to, że najważniejsza jest jakość. Znacie mnie i wiecie, że jeśli coś robię to całym sercem, nigdy na pół gwizdka. Dlatego mam nadzieję, że zrozumiecie decyzję o chwilowej przerwie na kanale DALEJ na YouTube" - oznajmiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie wyjaśniła, że... jej program wróci do TVN. "Jestem teraz w trakcie nagrań kolejnych odcinków programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA i wierzcie mi, że będzie to sezon wyjątkowy. Moja Fundacja UNAWEZA wystartowała z bardzo ważnym i potrzebnym projektem MŁODE GŁOWY. Zajmujemy się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży w Polsce - to powinien być najpilniejszy temat dla nas wszystkich" - kontynuowała.
Martyna Wojciechowska narzeka na brak czasu
Popularna dziennikarka wyznała, że zaczęło jej brakować czasu dla rodziny. Wojciechowska nie ukrywa, że choćby córka bardzo jej potrzebuje.
Doba ma tylko 24 godziny, a jestem też przede wszystkim mamą. Byłabym niepoważna gdybym nagrywała kolejne odcinki na kanał DALEJ bez poświęcenia moim Gościom i tematom należytej uważności. Dlatego z żalem, ale robię przerwę - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.