Patricia Kazadi ma za sobą dwuletnią przerwę od show-biznesu. Ostatnio aktorka znów zaczęła pojawiać się na salonach, co sprawiło, że częściej piszą o niej media.
Kazadi absolutnie nie ukrywa tego, że od lat zmaga się z ciężką postacią endometriozy. Choroba bardzo mocno wpłynęła na jej życie. Ból i dyskomfort regularnie o sobie przypominają.
Mogę tak nabrać wody albo tak wydmie mi brzuch, że będę wyglądać jak w szóstym miesiącu ciąży. Tak wygląda życie z endometriozą - podkreślała Kazadi w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
Problemów w życiu Kazadi zapewne nie brakuje. Mimo to 34-latka stara się pokazywać w sieci tylko te lepsze chwile. Na jej profilu nie brakuje pięknych zdjęć i nagrań.
Tym razem aktorka i piosenkarka zszokowała swoich odbiorców. Opublikowała na Instagramie wręcz przerażający materiał. Opowiedziała w nim, że była świadkiem koszmarnego wypadku. Okazuje się, że na jej oczach człowiek spadł z dużej wysokości. Gwiazda nie była w stanie udzielić zbyt dużej pomocy.
Patricia Kazadi o koszmarnym wypadku
Kazadi z niewielkiej odległości widziała dramat tego człowieka. Gdy już upadł, przystąpiła do pierwszej pomocy.
Kochani cała się trzęsę. Byłam świadkiem strasznego wypadku. Pan nie zauważył marmurowych schodów u nas w hotelu i spadł z nich po całej długości, mocno raniąc się w głowę i tracąc przytomność - zrelacjonowała celebrytka.
Patricia zadzwoniła również po pogotowie i czekała na wykwalifikowaną pomoc. Ten wypadek mocno nią wstrząsnął.
To co zobaczyłam obok mnie - nie życzę nikomu. Człowiek chce pomóc, a tak niewiele może zrobić oprócz telefonu po ambulans. Panem na szczęście już się zajmuje pogotowie, ale skłania to wszystko do refleksji. Nie wiemy, ile czasu nam jest dane - podsumowała Kazadi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.