Karol Osiński| 

Tolak pokazał, jak karmili go w szpitalu. To zdjęcie mówi wszystko

41

Jakub Tolak regularnie opowiada o operacji serca, którą przeszedł jakiś czas temu. Tym razem wypowiedział się na temat jedzenia szpitalnego, które otrzymywał. Wszystko pokazał na InstaStories.

Tolak pokazał, jak karmili go w szpitalu. To zdjęcie mówi wszystko
Jakub Tolak (Instagram, foxesineden)

Jakub Tolak ma za sobą bardzo trudny czas. Musiał przejść operację plastyki zastawki serca, o czym opowiadał w mediach społecznościowych.

To były trzy zabiegi w jednym. Usunięcie tętniaka aorty i zastąpienie tego fragmentu aorty protezą, plastyka zastawki, naprawa opuszki aorty. Cięty mostek zrasta się około dwóch, trzech miesięcy. Do pełnej sprawności potrzeba około pół roku - napisał na swoim Instagramie.

Na szczęście operacja powiodła się tak, jak tego oczekiwał. Nie było konieczności usuwania jego własnej zastawki sercowej i mógł ją zachować. Od chwili wyjścia ze szpitala regularnie odpowiada na pytania fanów, a kilka z nich dotyczyło nie samej operacji, ale też spraw organizacyjnych wewnątrz placówki. W ten sposób dowiedzieliśmy się, jak wyglądało jedzenie szpitalne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jacek Jeschke o drugiej wygranej w "Tańcu z gwiazdami". "W dniu finału już odpuściłem Anicie"

Jakub Tolak pokazał, jak karmili go w szpitalu

Aktor poruszył temat diety szpitalnej, na którą tak często narzekają pacjenci w mediach społecznościowych i nie tylko. Na temat potraw, jakie personel im serwuje, powstało wiele mitów, jednak nie wszędzie jest tak źle. Jakub Tolak nie miał na co narzekać. Przeciwnie, z jego wypowiedzi jasno wynika, że zadbali, by nie był głodny, a nawet zdarzyło mu się zostawiać jedzenie na dzień następny.

Połączenie baru mlecznego z posiłkami w niegdysiejszych ośrodkach wypoczynkowych (...) najadałem się, nie narzekam. Jedyne, co mnie dziwiło, to pory posiłków. Śniadanie nieco za późno, bo ok. dziewiątej, zaraz o dwunastej obiad i kolacja ok. siedemnastej! (...) Po paru dniach zacząłem zostawiać sobie coś z kolacji na rano, bo budziłem się głodny - napisał aktor znany z "Klanu".

W najbliższym czasie czeka go rehabilitacja. Według jego relacji powrót do normalnego funkcjonowania zajmie co najmniej miesiąc, a obecnie "uczy się na nowo chodzić".

- Po takiej operacji z rozcinanym mostkiem człowiek musi uczyć się na nowo chodzić (dość szybko na szczęście to się udaje), ruszać rękami, są ćwiczenia oddechowe itd. Przy wstawaniu z łóżka przydaje się pomoc - pisał na Instagramie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić