Patrycja Tuchlińska była modelką i startowała w konkursach piękności. Jej "aktywność zawodowa" skończyła się, gdy dziewczyna miała zaledwie 21 lat. Bo wtedy na jej drodze stanął Józef Wojciechowski, właściciel JW Construction.
Miłość do miliardera była na tyle silna, że zakochani nie zważali na różnicę wieku, która mogłaby z partnera młodziutkiej dziewczyny uczynić jej dziadka. Tuchlińska weszła w tę piękną i szczerą relację całą sobą. Na jej Instagramie często mogliśmy oglądać fotki z bajecznego życia. Kwiaty, egzotyczne podróże, najdroższe marki.
W tym roku na świat przyszedł na świat ich synek. Młoda mama nie posiadała się ze szczęścia.
Przede mną nowy rozdział. Macierzyństwo. Już rozumiem, jak łatwo można stracić głowę dla dziecka - napisała na Instagramie.
Dotychczas Patrycja udostępniała zdjęcia jedynie ze swoimi rówieśnikami. Jednak niedawno zrobiła wyjątek. Na instastories umieściła wspólną rodzinną fotkę z synkiem i jego ojcem. Nie jest to osobny post, tylko trwająca zaledwie 24 godziny relacja. W dodatku fotografia nie jest pozowana i jest mało wyraźna. Jednak dobre i to!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.