Między Joanną Opozdą i Antkiem Królikowskim znów jest bardzo gorąco. Punktem zapalnym okazał się między innymi komentarz matki Antoniego. Małgorzata Ostrowska-Królikowska zabrała w sieci głos ws. alimentów. "Nie unika, płaci z własnej woli, bo alimenty nie zostały jeszcze zasądzone" - napisała.
Do tych słów odniosła się Joanna Opozda. "Kolejną rzeczą, którą muszę skomentować, są nieprawdziwe informacje podawane przez panią Małgorzatę. Antek nie płaci alimentów, więc wystąpiłam do sądu o zabezpieczenie potrzeb rodziny. Sąd przyznał alimenty, których Antek dalej nie płaci, więc aktualnie sprawą zajmuje się komornik" - podkreśliła.
"Super Express" ustalił, że kwestia alimentów była rozstrzygana w ramach sprawy sądowej. Wniosek dot. alimentów został złożony na początku czerwca.
Mimo zasądzonych alimentów, Antek nie płacił, więc sprawa trafiła do komornika - zaznacza wspomniana gazeta.
Na uwadze warto mieć to, że Królikowski na brak środków z pewnością narzekać nie może. Jest on jednym z lepiej opłacanych aktorów młodego pokolenia.
Stawka zdjęciowa za dzień pracy w jego przypadku to nawet 10 tys. złotych. Według nieoficjalnych informacji za program "Przez Atlantyk" otrzymał ok. 300 tysięcy złotych - ujawnia "SE".
Antek Królikowski reaguje ws. alimentów
Antek Królikowski włączył się już do medialnej przepychanki i wygłosił oświadczenie. - Joanna mija się z prawdą, mówiąc, ze nie płacę alimentów. Urządza prowokacje, manipuluje opinią publiczną i próbuje zniszczyć mnie i moich bliskich - powiedział w mediach społecznościowych.
Muszę reagować, tym bardziej, że doskonale znam mechanizmy, jakimi posługuje się matka mojego dziecka z medialnych sporach i wiem, że jest zdolna do wszystkiego. Co udowadniała niejednokrotnie. Mam tego dość - dodał.
Joanna Opozda nie zwlekała z kolejną ripostą. "Alimenty zasądził sąd, nie ja. Przyjrzał się Twoim zarobkom i ustalił odpowiednią kwotę" - podkreśliła na Instagramie.
Gdybyś był przyzwoitym człowiekiem i płaciłbyś co miesiąc alimenty na czas, komornik nie zająłby twojego konta, to chyba oczywiste. Ile razy próbowałam się z tobą dogadać? Ile razy mój prawnik próbował się z tobą skontaktować? - zapytała.
Czytaj także: Olejnik pisała o skandalu na kolei. Jest odpowiedź
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.