pogoda
Warszawa
14°
aktualizacja 

Tyle zarabia w miesiąc Jerzy S. Na sali sądowej padła konkretna kwota

147

Krakowski sąd orzekł w sprawie Jerzego S., który jesienią prowadził auto pod wpływem alkoholu i potrącił motocyklistę. Aktor stracił uprawnienia do kierowania pojazdem, musi też zapłacić grzywnę, którą ustalono w odniesieniu do jego zarobków. Kwota jest zaskakująca.

Tyle zarabia w miesiąc Jerzy S. Na sali sądowej padła konkretna kwota
Jerzy S. według sądu zarabia 6 tys. zł miesięcznie (kapif)

W środę 1 marca Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy orzekł w sprawie Jerzego S., który w połowie października został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu, po tym jak zderzył się z motocyklistą.

75-letni aktor nie stawił się w sądzie na odczytaniu wyroku, który obejmuje trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów, karę grzywny w wysokości 12 tysięcy złotych oraz sześciu tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Jerzy S. został też obciążony kosztami sądowymi oszacowanymi na 4,3 tys. złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie tylko Stuhr. Kto jeszcze myśli o emigracji lub już się na nią zdecydował?
NA ŻYWO

Zasądzona aktorowi grzywna jest prawie czterokrotnie niższa od tej, której domagał się prokurator. Oskarżyciel wnosił o 45 tysięcy złotych, czyli 300 stawek po 150 zł i 25 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd ustanowił jednak kwotę 12 tysięcy złotych grzywny, tj. sumę 200 dziennych stawek w wysokości 60 zł.

Jak można było usłyszeć w uzasadnieniu wyroku, sąd oszacował wysokość grzywny w odniesieniu do zarobków aktora. A te, przynajmniej według wiedzy sądu, wynoszą 6 tys. zł miesięcznie.

Do zdarzenia z udziałem Jerzego S. doszło 17 października na jednej z ulic Krakowa. Kierujący pojazdem marki lexus aktor wjechał w motocyklistę, po czym - jak twierdzi poszkodowany - uciekł z miejsca zdarzenia.

Aktora zatrzymała dopiero wezwana przez motocyklistę policja, a jak wykazało badanie alkomatem był nietrzeźwy. Jerzy S. miał w wydychanym powietrzu miał 0,7 promila alkoholu. Wyrok, który zapadł 1 marca, jest nieprawomocny.

Autor: KME
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Sprząta Bałtyk w każdy piątek. "Zadziwia mnie, co ludzie wrzucają lub gubią"
Ochrona w Bazylice św. Piotra reaguje. "To niestosowne"
Jak zrobić bakłażana z patelni? Ten przepis to hit
Była 11:44 na plaży w Krynicy. Już się pojawiły nad Bałtykiem
Iga Świątek triumfuje w Madrycie. Odnalazła "swoją grę"
Wysłannik Trumpa jest już w Moskwie. Spotka się z Putinem
Jak pasteryzować zupę? Bardzo prosty sposób
Drony, policja i snajperzy. Rzym gotowy na pogrzeb papieża
Samolot leciał do Krakowa. Przeszkodził mu ptak
Kierowca taksówki zawisł na krawężniku. Miał 3,6 promila
Niemcy piszą o wypadku Polaków na A1. Chcieli wyprzedzić ciężarówkę
Piękna wyspa ma dość niepokornych turystów. Wprowadza surowe przepisy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić