Anastasiya Lozovyk to miss Tv Lviv Charm 2021, modelka i wokalistka. Zaraz po ataku Rosji na Ukrainę postanowiła zostać w swoim rodzinnym mieście i nie uciekać. Chociaż mieszkała zaledwie 70 km od Kijowa twierdziła, że czuje się bezpiecznie.
"Mimo wszystko czuję się bezpiecznie w swoim domu"
Dziś rano wyły syreny. Mimo wszystko czuję się bezpiecznie w swoim domu i wierzę, że wojna za kilka dni się skończy. Mam nadzieję, że walki nie dotrą do miejsca gdzie żyję. Jestem optymistycznie nastawiona. Staram się nie panikować, bo Rosji o to chodzi, żeby przestraszyć Ukraińców, ale my jesteśmy silnym krajem – mówiła w rozmowie z "Super Expressem" tuż po rozpoczęciu wojny.
Chociaż początkowo nie chciała uciekać, to sytuacja wymusiła na niej zmianę zdania. Teraz jest już w Niemczech wraz z mamą, babcią oraz znajomym i jego dzieckiem. W Ukrainie zostawiła swoje zwierzęta, którymi opiekują się sąsiedzi. Celebrytka przyznaje, że nie spodziewała się takiego rozwoju sprawy.
Niestety sytuacja w moim życiu w ciągu tych kilku dni trochę mnie zdenerwowała. Ukraińscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą wyjeżdżać za granicę, ponieważ mamy całkowitą mobilizację. Moja najbliższa rodzina musiała pilnie opuścić Ukrainę i tylko ja miałam prawo jazdy z nas wszystkich, więc musiałam zabrać rodzinę w bezpieczniejsze miejsce – powiedziała Anastasiya Lozovyk dla portalu RadioZET.pl.
Czytaj także: Cios w Rosję Putina. Nie żyje Władimir Żoga
Wokalistka opowiedziała, że była jedną z niewielu osób, które mówią i po polsku i po ukraińsku i dlatego została dłużej na granicy. Pomagała uchodźcom i służbom stacjonującym na granicy. "Wielu Polaków i pograniczników dziękowało mi za ułatwienie im pracy, bo większość z nich nie spała od pięciu dni i nie mają siły, by ze wszystkimi porozumieć się i wytłumaczyć wszystkim, gdzie i po co są zabierani
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.