Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ukraińska celebrytka uciekła przed Rosją. Pomagała na polskiej granicy

Ukraińska modelka i wokalistka, Anastasiya Lozovyk, jeszcze kilka dni temu opowiadała, że czuje się bezpiecznie w Ukrainie i nie chce wyjeżdżać. Dziś jest już w Niemczech. Podczas swojej podróży starała się pomagać na polsko-ukraińskiej granicy.

Ukraińska celebrytka uciekła przed Rosją. Pomagała na polskiej granicy
Anastazja współpracowała z polskimi artystami disco polo. (YouTube)

Anastasiya Lozovyk to miss Tv Lviv Charm 2021, modelka i wokalistka. Zaraz po ataku Rosji na Ukrainę postanowiła zostać w swoim rodzinnym mieście i nie uciekać. Chociaż mieszkała zaledwie 70 km od Kijowa twierdziła, że czuje się bezpiecznie.

"Mimo wszystko czuję się bezpiecznie w swoim domu"

Dziś rano wyły syreny. Mimo wszystko czuję się bezpiecznie w swoim domu i wierzę, że wojna za kilka dni się skończy. Mam nadzieję, że walki nie dotrą do miejsca gdzie żyję. Jestem optymistycznie nastawiona. Staram się nie panikować, bo Rosji o to chodzi, żeby przestraszyć Ukraińców, ale my jesteśmy silnym krajem – mówiła w rozmowie z "Super Expressem" tuż po rozpoczęciu wojny.

Chociaż początkowo nie chciała uciekać, to sytuacja wymusiła na niej zmianę zdania. Teraz jest już w Niemczech wraz z mamą, babcią oraz znajomym i jego dzieckiem. W Ukrainie zostawiła swoje zwierzęta, którymi opiekują się sąsiedzi. Celebrytka przyznaje, że nie spodziewała się takiego rozwoju sprawy.

Niestety sytuacja w moim życiu w ciągu tych kilku dni trochę mnie zdenerwowała. Ukraińscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą wyjeżdżać za granicę, ponieważ mamy całkowitą mobilizację. Moja najbliższa rodzina musiała pilnie opuścić Ukrainę i tylko ja miałam prawo jazdy z nas wszystkich, więc musiałam zabrać rodzinę w bezpieczniejsze miejsce – powiedziała Anastasiya Lozovyk dla portalu RadioZET.pl.

Wokalistka opowiedziała, że była jedną z niewielu osób, które mówią i po polsku i po ukraińsku i dlatego została dłużej na granicy. Pomagała uchodźcom i służbom stacjonującym na granicy. "Wielu Polaków i pograniczników dziękowało mi za ułatwienie im pracy, bo większość z nich nie spała od pięciu dni i nie mają siły, by ze wszystkimi porozumieć się i wytłumaczyć wszystkim, gdzie i po co są zabierani

Zobacz także: Sklepy wycofują rosyjskie produkty. "Oddolny odpowiednik sankcji"
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Słynny Maluch powróci w nowej wersji? Włoskie studio pokazało projekt
Jak zrobić lampion adwentowy? Prosty sposób
Korea Płd.: objadał się, żeby uniknąć służby wojskowej. Sąd nie miał litości
Myślała, że ma w oku ziarno piasku. Prawda okazała się porażająca
Politycy, których nie lubią Polacy. Kaczyński z najwyższym negatywnym elektoratem
Trzęsienie ziemi w rosyjskiej armii. Zdymisjonowano nielubianego generała
Przekąski na andrzejki. Szybkie i proste propozycje
Dresowe spodnie i adidasy. Skandaliczne zachowanie turystów
Przewoźnicy szykują wielki protest? Rząd ma czas do 16 grudnia
Żółty skarb na Marsie. Łazik rozłupał skałę
Zanurz się w basenowych zagadkach. Oto krzyżówka dla miłośników wody
Katastrofa lotnicza w Wilnie. Trwają poszukiwania członka załogi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić