"Biegiem, bo już jesteśmy spóźnieni! - mąż pogania mnie, gdy stoję przed lustrem i przymierzam czwartą parę butów". Tak swój najnowszy wpis na blogu zaczęła Kasia Tusk, która pochwaliła się stylizacją, jaką wybrała na imprezę. Córka byłego premiera nie mogła się jednak oprzeć i korzystając ze świetnej pogody, postanowiła zrobić zdjęcia na plaży i molo.
Kasia Tusk na molo. Te buty zwracają uwagę
Blogerka postanowiła tam w pełni zademonstrować swoją stylizację. Tusk postawiła na asymetryczną sukienkę MLE Collection (czyli z własnej firmy), zamszowe klapki na obcasie Jimmy Choo, kolczyki z perłami i pierścionek oraz jedwabną torebkę z kolekcji Moye.
Uwagę zwracają przede wszystkim buty Kasi, w których wybrała się na molo. Nie są to zwykłe klapki i z pewnością nie wszystkich będzie na nie stać. Za niektóre egzemplarze z kolekcji Jimmy Choo trzeba bowiem zapłacić ponad 500 euro, co przy obecnym kursie naszej waluty daje niemal 2500 zł.
Czytaj także: Premier podjął decyzję. Alarmy na terenie całej Polski
"Pięknie", "stylizacja przepiękna", "wyglądasz uroczo" - to tylko niektóre komentarze pod wpisem Kasi Tusk na jej blogu, co jasno pokazuje, że wybrane elementy garderoby przypadły do gustu fanom córki byłego premiera.
Część internautów zwróciła też uwagę na sukienkę, jaką założyła córka byłego premiera. Wywołała ona niezwykle pozytywne komentarze. "Jako wielbicielka kolorów żałuje, ze nie ma tej sukienki w odcieniu fuksji" - napisała jedna z komentujących na blogu.
Ale jak zwykle, w morzu pochwał, znalazły się też uszczypliwości. Na szczęście tych było znacznie mniej. Poszło m.in. o rzeczone buty. - Mnie ta sukienka nie zachwyca. Czytałam artykuł, że takie klapki na obcasie to najgorszy wybór dla stóp. Myślę, że nie nadają się do chodzenia po molo i nie powinno się tego w żaden sposób promować - stwierdziła jedna z "fanek".
A jak wam podoba się stylizacja Kasi Tusk?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.