Julia Wieniawa raczej nie ma wielu chwil wytchnienia. Na Instagramie często chwali się, że w ciągu zaledwie jednego dnia potrafi pójść na trening personalny, zajęcia tańca, a wieczorem jeszcze poćwiczyć jogę. Aktorka wie jednak, że dla jej ciała ważna jest też dieta. Szczególnie przy takiej chorobie, jaką jest Hashimoto. Dlatego też od lat Wieniawa nie spożywa glutenu i laktozy.
Wieniawa wrzuciła na luz?
W piątek, 11 marca, Wieniawa pochwaliła się wizytą w lodziarni swojego przyjaciela z "Tańca z gwiazdami" - Stefano Terrazzino.
Na InstaStories pokazywała imponującą porcję lodów pistacjowych. Ekscytacji nie było końca.
Czytaj też: Doda już tak nie wygląda. Fani: "Jak Rihanna!"
Najlepsze lody w Warszawie. Wpadajcie do Stefano Terrazino - podpisała nagranie.
Zasłużyłaś? - dopytywał Stefano.
No chyba tak... - przyznała wyjątkowo skromnie Wieniawa.
Najpierw zatańcz cha-chę, dobrą cha-chę - żartował tancerz.
No już, no już, poproszę - odpowiadała aktorka.
Znając Julię, szybko spali to na treningu. Musimy przyznać, że na widok lodów od Sycylijczyka i nam pociekła ślinka...
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.