W niedzielę na terenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim odbył się koncert "Murem za polskim mundurem". Jego organizację prezes TVP Jacek Kurski ogłosił, gdy doszło do eskalacji kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Wydarzenie zorganizowały wspólnie Telewizja Polska i Ministerstwo Obrony Narodowej.
Koncert TVP "Murem za polskim mundurem"
Wśród zaproszonych gwiazd byli Edyta Górniak, Jan Pietrzak, Halina Frąckowiak, Viki Gabor, Rafał Brzozowski i Elwira Mejk. Dla żołnierzy zaśpiewali również zagraniczni wykonawcy. Nie zabrakło wątków wojskowych — można było również usłyszeć orkiestrę policyjną czy rapującego żołnierza.
Koncert wywołał falę komentarzy w sieci. Niektórzy podkreślali, że takie wydarzenie to wyraźny gest wsparcia dla żołnierzy i strażników granicznych. Przeważały jednak opinie negatywne — wielu internautów było oburzonych, że kryzys wykorzystano, aby zrobić tego rodzaju show.
"Nachalna i grubo ciosana propaganda"
Głos zabrał też ceniony dziennikarz Wojciech Mann. W ostrych słowach skrytykował koncert TVP i jego uczestników. Nie zabrakło też krytyki Jacka Kurskiego, który zdaniem Manna jest "prawdziwym polskim królem Midasem à rebours". - Czegokolwiek on i jego świta się dotkną, natychmiast zamienia się w tandetę — uważa Mann.
Nachalną i grubo ciosaną propagandą TVP pozostawiła daleko w tyle wszystkie komunistyczne festiwale kołobrzeskie razem wzięte - napisał dziennikarz.
Szczególną uwagę dziennikarz poświęcił Edycie Górniak. Jego zdaniem piosenkarka nie rozumie, o czym śpiewa i w jakiej sprawie. Dodał, że jest "zagubiona w kosmosie".
"Policzek wymierzony polskim żołnierzom"
Mann jest zaskoczony również mieszaniną muzyki podczas koncertu, kiedy pieśni patriotyczne łączono z dyskotekową muzyką zagraniczną. - "Czerwone maki na Monte Cassino" w połączeniu z trzecioligowymi discopląsami zagranicznych "gwiazd" to policzek wymierzony polskim żołnierzom walczącym z hitlerowcami — napisał dziennikarz.
Wojciech Mann przez ponad 40 lat był związany z Programem 3 Polskiego Radia, skąd odszedł w 2020 roku w geście sprzeciwu z nowym kierownictwem radia. Współtworzył również wiele programów w TVP, między innymi "MC²" czy "Kocham to co lubię". Obecnie współpracuje z Radiem Nowy Świat.