Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Woody Allen wydał oświadczenie. Córka oskarża go o pedofilię

13

Woody Allen długo nie czekał. Wystosował oświadczenie po tym, jak wyemitowano pierwszy odcinek wstrząsającego dokumentu, w którym m.in. adoptowana córka oskarża go o molestowanie seksualne. Reżyser materiał dziennikarzy nazywa wprost "tandetą".

Woody Allen wydał oświadczenie. Córka oskarża go o pedofilię
Woody Allen jest antybohaterem nowej serii dokumentalnej HBO "Allen v. Farrow" (Getty Images)

Dylan Farrow oskarża swojego adoptowanego ojca o to, że w sierpniu 1992 r. wykorzystał ją seksualnie. Cóka Mii Farrow zdecydowała się opowiedzieć całą historię ze szczegółami twórcom nowej serii dokumentalnej HBO "Allen v. Farrow". Kirby Dick i Amy Ziering nakręcili poruszający, wstrząsający wręcz materiał, w którym rodzina Farrow opowiada, jak wyglądały relacje Allena i małej Dylan.

Czułam się w potrzasku. Przyciskał mnie do siebie. Mówił, że pojedziemy razem do Paryża, że będę w jego filmach. Potem mnie seksualnie napastował. Pamiętam, że próbowałam się skupić na pociągu brata, który tam leżał. I potem on w końcu przestał. Skończył – mówi już 35-letnia dziś Dylan.
Zobacz także: Zobacz: Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje

W serii, którą można oglądać na HBO od 21 lutego, rodzina Farrow przytacza też historie o tym, jak Allen przekraczał granice w relacjach z Dylan. Wspomniana jest m.in. sytuacja, gdy Allen nakazał 7-letniej córce ssać jego kciuka, tłumacząc, że to ją uspokaja.

Twórcy nie pominęli też wątku Soon-yi, czyli adoptowanej córki Mii Farrow, która po latach została partnerką Allena. Ich romans zaczął się, gdy Soon-yi była jeszcze uczennicą liceum.

Allen i jego prawnicy długo nie czekali z odpowiedzią na oskarżenia formułowane przez córkę i żonę. Redakcja "Hollywood Reporter" otrzymała oświadczenie, w którym można przeczytać:

Ci twórcy nie mają żadnego interesu w pokazaniu prawdy. Zamiast szukania jej, spędzili lata potajemnie kolaborując z rodziną Farrow i wykonali nieudolną pracę pełną przekłamań. Woody i Soon-yi zostali poinformowani o tym mniej niż dwa miesiące temu i dostali tylko kilka dni na to, by odpowiedzieć na oskarżenia. Oczywiście, odmówili.

Allen podkreśla, że od dwóch dekad "wiadomo, że te oskarżenia są kategorycznie nieprawdziwe". Punktuje, że wielu prawników i śledczych zajmowało się sprawą rzekomego molestowania Dylan i nie stwierdzono ostatecznie jego winy.

To smutne i zaskakujące, że coś takiego zdecydowało się pokazać HBO, które ma kontrakty i powiązania biznesowe z Ronanem Farrowem. Choć ten tandetny hit przyciągnie uwagę, nie zmieni faktów - kończy.
Autor: MD
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić