Od momentu zaatakowania przez Rosję Ukrainy, na kraj Władimira Putina nakładane są coraz boleśniejsze sankcje. Wydłuża się również lista spółek, które wycofują swoje usługi lub produkty z Rosji. Rosjanie nie tylko zostali pozbawieni ulubionych restauracji, marek odzieżowych, ale także dostępu do podstawowych aplikacji.
Kolejny cios zadała amerykańska firma AbbVie, która odpowiada za produkcję botoksu. Marka zerwała współpracę ze wszystkimi rosyjskimi dostawcami. Spółka razem z innymi producentami leków dołączyła do akcji w ramach sankcji, by dostarczać do Rosji wyłącznie niezbędne leki przeznaczone dla osób ciężko chorujących. Do bojkotu dołączyły także firmy Eli Lilly oraz Novartis, które również zamierzają wysyłać do Rosji wyłącznie najpotrzebniejsze leki.
Decyzja z pewnością nie tylko zaboli rozkochane w wizytach w gabinetach kosmetycznych influencerki, ale również może uderzyć w samego Władimira Putina. Od dłuższego czasu w sieci pojawiało się wiele dowodów oraz wskazówek na to, że prezydent Rosji korzysta z zabiegów z użyciem botoksu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.