Elżbieta Romanowska cieszy się niemałą popularnością. Ta celebrytka ma niewątpliwie spore grono fanów. Gdy jednak pojawiła się informacja o tym, że zostaje nową prowadzącą "Nasz nowy dom", nie brakowało krytycznych opinii.
Niektórzy mieli spore obawy o to, czy uda jej się zastąpić Katarzynę Dowbor. Tymczasem rzeczywistość pokazała, że Romanowska w towarzystwie budowlańców czuje się wręcz znakomicie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ela zdążyła już udowodnić, że potrafi być bardzo stanowcza. Niedawno zrugała pracowników za to, że nie odbierali od niej telefonu.
To rozbudziło spekulacje na temat Romanowskiej. Widzowie zaczęli przypuszczać, że Ela wcale nie jest tak sympatyczną osobą, jakby mogło się wydawać!
Oto prawdziwa twarz Elżbiety Romanowskiej
Jak zatem Romanowska zachowuje się wtedy, gdy kamery są wyłączone? Prawdę na ten temat ujawnił Wiesław Nowobilski, kierownik budowy w programie "Nasz nowy dom". - Współpraca z Elą od samego początku jest wspaniała. Przyszła z takim przytupem i pozytywną energią - zaraża nią do tej pory, bo każdy się z nią dogaduje - powiedział w rozmowie z portalem shownews.pl.
Poza tym Ela jest taka sama przed kamerą, jaki i poza nią, czyli jest przesympatyczna. Ela podejdzie do każdego, z każdym porozmawia. Można z nią rozmawiać jak z koleżanką. Przychodzi, żartuje, nigdy nie widziałem jej smutnej poza kamerą czy przed kamerą, czy gdy się spotykamy - jest zawsze wesoła - podsumował współpracownik
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.