Xavier Wiśniewski zrezygnował z uczęszczania na studia, bo uznał, że teraz priorytetem jest dla niego wolność i niezależność. Wobec tego postanowił wyprowadzić się z rodzinnego domu, w którym mieszkał z mamą Mandaryną i młodszą siostrą Fabienne.
Syn popularnego piosenkarza podjął się pracy w jednym z warszawskich bistro. Ponadto dorabia, pomagając swoim rodzicom przy koncertach.
Czytaj także: Papież mówi o Polsce. Prosi świat o jedno
W ostatniej rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradził, kiedy dokładnie rzucił studia. Wyszło na jaw, że już od początku wiedział, że nie wytrzyma na nich zbyt długo.
Zrezygnowałem w styczniu, przynajmniej na ten moment. Postanowiłem, że zajmę się trochę pracą, trochę muzyką, trochę pootwieram różne inne drogi. Poszedłem na studia i nie miałem tego, że faktycznie chce na nich zostać. Chciałem zobaczyć, z czym one się mają. Nie byłem zbytnio określony, gdzie dokładnie chce iść i na jaki kierunek, ale pomyślałem, że pójdę zobaczyć, jak to wygląda - powiedział Xavier.
Wiśniewski studiował zaocznie. Uznał, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment, by uczęszczać na takie zajęcia. Nie ukrywa jednak, że na pewno na studia wróci.
Tak zareagowali Mandaryna i Michał Wiśniewski?
Xavier postanowił zdradzić, co powiedzieli Mandaryna i Michał Wiśniewski, gdy dowiedzieli się o planach swojego syna.
Nie byli jakoś bardzo zadowoleni, ale wspierają mnie w tym. Ja im przedstawiłem plan, co chcę robić. Jak mnie zapytali, co zamiast studiów, to miałem przygotowaną odpowiedź, co chcę robić. Powiedzieli, że dobrze, ale żebym tego nie żałował. Mam kochanych rodziców, którzy będą za mną stać tak czy siak - wyznał Wiśniewski junior, cytowany przez jastrzabpost.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.