Artur Barciś cieszy się sporą popularnością. Aktor niemałą rozpoznawalność zyskał m.in. dzięki udziałowi w serialu "Miodowe lata".
Ci, którzy go znają, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie jest zbyt wysoki. Do swojego wzrostu postanowił nawiązać w jednym z najnowszych wpisów na Facebooku.
No i wyszło na to, że ze swoim 167 cm wzrostem nie jestem przystojny! Załamałem się - napisał ironicznie.
Artur Barciś nawiązuje do słów Anny Wendzikowskiej
Jego post to ewidentne nawiązanie do słów dziennikarki i prezenterki telewizyjnej Anny Wendzikowskiej. Oceniała ona Toma Cruise'a przez pryzmat jego wzrostu.
Nigdy nie uważałam, żeby był szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu... No trudno o nim mówić, że jest mężczyzną przystojnym. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Dla mnie Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś tak mnie nie przekonywał do swojej męskości - podkreślała Wendzikowska w "Dzień dobry TVN".
Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga wyglądały na zaskoczone opinią celebrytki. - Poczekaj, bo nie chciałybyśmy urazić tych mężczyzn, którzy nie mają 190 cm wzrostu, a też potrafią być przystojni - mówiła ta pierwsza.
Ja mówię o swoich prywatnych, osobistych odczuciach. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam - kontynuowała Anna Wendzikowska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.