Na początku września Trzecia Droga oraz Lewica zorganizowały swoje konwencje wyborcze. W trakcie ich trwania nie tylko poznaliśmy nowych kandydatów z list wyborczych i propozycje programowe, ale też piosenki kampanijne.
Elżbieta Zapendowska o piosenkach kampanijnych. Ma propozycję dla Jarosława Kaczyńskiego
"Po lewej stronie serce masz, za jego głosem idź pewnym krokiem" - możemy usłyszeć w piosence Lewicy, wykonywanej przez nieznaną artystkę. Natomiast Trzecia Droga przedstawiła utwór wykonywany przez polityków - Joannę Muchę, Michała Gramatykę i Dobrosława Rolę.
"Jak Lil Wayne natchnieniem Obamy był, tak hip-hop ten naszej sprawie doda sił. Jest tęcza barw od nocy aż po świt, dziś pewny bądź, Trzecia Droga to jest hit" - rapują w utworze Gramatyka i Rola.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co o takich piosenkach sądzi Elżbieta Zapendowska, jedna z bardziej cenionych w Polsce ekspertek od głosu i śpiewu? W rozmowie z "Faktem" nie pozostawiła ona suchej nitki na obu piosenkach.
- Trzecia Droga bardziej się postarała. Piosenka wydaje się nowocześniejsza, chociaż te chórki są już zbyt anielskie, kościelne. Utwór jest ciekawszy, ale i tak czuję się zawiedziona, bo mogli zrobić coś znacznie fajniejszego - powiedziała.
Zdaniem Zapendowskiej, "Lewica dała ciała". Ekspertka tłumaczy, iż wokalistka wykonująca utwór jest "przeciętna". Pozytywnie oceniła natomiast to, że tekst jest "prosty w przekazie" i w związku z tym "może trafi do wyborców".
W tej chwili nie jest jasne, czy najwięksi gracze sceny politycznej, czyli Prawo i Sprawiedliwość oraz Koalicja Obywatelska, przygotują piosenki kampanijne.
Na listach wyborczych PiS mamy chociażby Pawła Kukiza, który świetnie sprawdziłby się jako wykonawca takiego utworu. Jednak Elżbieta Zapendowska sugeruje, że w obozie rządzącym kto inny powinien zaśpiewać wyborczą piosenkę.
- Rzecz jasna powinien zaśpiewać ją sam prezes, bo on to zrobi najlepiej - podsumowała Zapendowska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.