Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zapłakana Julia Wieniawa. Coś w niej pękło

26

W Julii Wieniawie ewidentnie coś pękło. Celebrytka postanowiła publicznie wyjawić, że przeżywa trudniejsze momenty. - Nie zawsze jest cukierkowo, jak się wydaje na Instagramie - podkreśliła młoda gwiazda.

Zapłakana Julia Wieniawa. Coś w niej pękło
Julia Wieniawa (Licencjodawca, AKPA)

Julia Wieniawa zdecydowała się na dość dramatyczny przekaz. Opublikowała czarno-białe zdjęcie zapłakanej twarzy, do którego załączyła smutny opis.

Stres, niewyspanie, presja nałożona przez samą siebie, moja wspaniała tarczyca i ogrom bodźców - to wszystko sinusoida emocjonalna - napisała.

Julia Wieniawa: Czasem trzeba sobie popłakać

Wieniawa nawiązała do chorej tarczycy, o której po raz pierwszy opowiedziała w zeszłym roku. Przekazała wtedy, że zmaga się z jej niedoczynnością, a poza tym cierpi na Hashimoto.

Między innymi tarczyca doprowadziła do tego, że poczuła się źle. Celebrytka twierdzi mimo wszystko, że czasami warto pozwolić sobie na przeżywanie tych mało pozytywnych emocji.

Wstawiam tylko po to, byście wiedzieli, że nie zawsze jest cukierkowo, jak się wydaje na Instagramie. Jeżeli też macie czasem wszystkiego dość i łapiecie doła - to normalne. Przyjmijcie to i nie walczcie. Czasem trzeba sobie popłakać, żeby się oczyścić, a potem dalej walczyć o swoje - podsumowała.
Zapłakana Julia Wieniawa
Zapłakana Julia Wieniawa (Instagram)
Zobacz także: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić