Kilka lat temu w programie TVN Chirurg Andrzej Sankowski na podstawie kilku zdjęć orzekł jakie operacje plastyczne miała Doda. Stwierdził, że piosenkarka zoperowała m.in. nos.
Jakie operacje plastyczne miała Doda?
Doda podała lekarza do sądu. Aby udowodnić, że nie miała żadnej operacji poddała się dokładnym testom. Specjaliści dokładnie analizowali jej skórę w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów po skalpelu.
Czytaj także: Doda wraca na muzyczną scenę. Fani będą zaskoczeni
Badania potwierdziły słowa piosenkarki. Nie miała żadnej operacji plastycznej na twarzy, a sąd okręgowy, podtrzymał, że wypowiedź lekarza naruszyła dobra osobiste piosenkarki.
Czytaj także: Doda przeżywa trudny czas. Jej tata walczy z rakiem
Lekarz musi ją przeprosić Dodę i wypłacić na jej rzecz 25 tys. zł zadośćuczynienia. Ponadto musi dopłacić kolejne 25 tys. złotych za obrażenie jej w jednym z tabloidów. Lekarz powiedział po rozprawie, że piosenkarka musi ratować swoją podupadająca karierę szokującym makijażem i strojami.
Wiem, że wiele kobiet przychodzi z moim zdjęciem twarzy do lekarzy, chcąc poddać się tym samym operacjom, którym niby ja się poddałam. Teraz już będą wiedzieć, że będą to pieniądze wyrzucone w błoto, bo takowych nie było. I mam nadzieję, że nie dadzą się pokroić i zwieść „specjalistom", bo, jak widać, i oni kłamią. A efekty mogą być różne i niestety nieodwracalne - mówi Doda w rozmowie z "Super Expressem".