Oliwia Knapek była uczestniczką drugiej odsłony "Love Island". Willę miłości opuściła razem z Mikołajem Cieślą, ale ich związek zbyt długo nie przetrwał.
Od tamtej pory - jak sugeruje jej profil na Instagramie - cieszy się życiem singielki. Oliwia często zamieszcza fotki w skąpych kreacjach i tym samym eksponuje znakomitą sylwetkę.
Najwyraźniej jednak nie była zadowolona ze wszystkich partii swojego ciała. Taki wniosek nasuwa się w związku z tym, że postanowiła przejść operację powiększenia biustu.
Czytaj także: Tragedia w Opolu. 12-latka zmarła przed szkołą
Oliwia Knapek poszła pod nóż. Teraz dzieli się wrażeniami
Nie od dziś wiadomo, że taki zabieg do najprzyjemniejszych nie należy. Oliwia Knapek musiała sporo przecierpieć.
Miałam powiększane piersi metodą podmięśniową, dlatego mnie bardziej boli (...). Niesamowity ból, nie spodziewałam się takiego bólu. Uczucie ucisku na klatce piersiowej całej i z tyłu na plecach (...). To był ból dziewięć na dziesięć. Ledwo podnoszę lewą rękę, ale jest okej (...). Problemy z oddychaniem są do tej pory, a wymiotować nie wymiotowałam, ale byłam z miską, zbierało się... - zdradziła na InstaStories.
Później jeszcze dodała, że powiększony biust nie będzie stanowić przeszkody w przyszłości. - Będę mogła wykarmić nawet trzy bobasy, więc nie ma problemu. Jeśli moje piersi będą już w pełni zdrowe, to planuję kolejne kolczyki - zapowiedziała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.