Katarzyna Dowbor nie ukrywa, że rodzina jest dla niej bardzo ważna. Jednocześnie przyznała, że od jakiegoś czasu pomieszkuje z nią jej 90-letnia mama, której dokuczają problemy zdrowotne.
W ostatnim czasie przytrafiały się jej problemy z chodzeniem. Pomieszkuje więc u mnie. (...) Regularne posiłki, ale też wspólne wieczory, rozmowy, bo intelektualnie moja mama, mimo 90 lat, ma przytomny umysł. Poza tym jest bardzo dzielna i chce być przydatna, więc często mówi "chociaż ziemniaki ci obiorę" - powiedziała, cytowana przez Pomponik.
Dowbor zdradziła magazynowi "Świat i ludzie", że z matką ma przyjacielskie relacje. Okazuje się, że obie są bardzo podobne - szczególnie pod kątem charakterów. Cechuje ich wielka upartość.
Obecnie prowadząca "Nasz nowy dom" spędza wieczory z matką na długich rozmowach. Media donoszą, że mama telewizyjnej gwiazdy jest z wykształcenia konserwatorką zabytków, a poza tym pięknie maluje.
Mama Katarzyny Dowbor musiała uciekać
90-latka bardzo mocno przeżywa to, co się dzieje w Ukrainie. To choćby dlatego, że w wieku 6 lat też musiała uciekać przed wojną. Wówczas razem ze siostrą trafiła do Francji. Ich ojciec chciał je w ten sposób ocalić.
Wiedział, że zbliża się wojna. Miał przyjaciela, ambasadora Francji. Poprosił go, by wraz z nim ewakuowały się jego córki. Mama niewiele opowiadała o samej podróży, a była to wtedy kilkudniowa tułaczka, spanie na ziemi, w piwnicy. Szczęśliwie dotarły na miejsce i zamieszkały na francuskiej wsi u dalszej rodziny - zrelacjonowała Dowbor.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.